PolskaParada Równości. Po raz dwudziesty na ulicach Warszawy

Parada Równości. Po raz dwudziesty na ulicach Warszawy

W stolicy odbywa się marsz pod hasłem "Parada równości. Warszawa dla wszystkich". Demonstranci o godz. 15 ruszyli spod Pałacu Kultury i Nauki. Wydarzenie objęto patronatem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Gdy przyszłam tutaj, a przyszłam sama, poczułam się, jakbym była wśród przyjaciół - mówi w rozmowie z WP Michalina z Otwocka, uczestniczka demonstracji.

Parada Równości. Po raz dwudziesty na ulicach Warszawy
Parada Równości. Po raz dwudziesty na ulicach Warszawy
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Jacek Marczewski
Marek Mikołajczyk

Ulicami Warszawy przechodzi 20. Parada Równości. Demonstranci zebrali się pod Pałacem Kultury i Nauki, skąd o godz. 15 ruszyli w kierunku Pola Mokotowskiego. "Zapraszamy na największe w Polsce święto równości! Po raz kolejny przejdziemy ulicami Warszawy, by szerzyć idee wolności, równości i tolerancji" - zachęcali w mediach społecznościowych organizatorzy wydarzenia.

Na pl. Defilad od godz. 13 trwa koncert. "Spodziewamy się upałów, jeżeli nie czujesz się na siłach, by przemaszerować 4 km, zapraszamy do celebracji pod Pałacem" - apelowano w zapowiedzi.

Marsz Równości w Warszawie. Przemówienie Trzaskowskiego

Wydarzenie po raz kolejny odbywa się pod patronatem Rafała Trzaskowskiego, prezydenta Warszawy. "To wielka, radosna manifestacja różnorodności, której podstawowy cel jest jeden - żebyśmy wszyscy czuli się w naszym kraju i w naszym mieście jak u siebie, niezależnie od dzielących nas różnic" - tłumaczył we wpisie opozycyjny polityk.

- Witam Warszawę kolorową, uśmiechniętą. Warszawę tolerancyjną. Parada to święto całej społeczności LGBT+, ale to również święto wszystkich, którzy są tolerancyjni. Wszystkich, którzy są uśmiechnięci. Wszystkich, którzy patrzą w przyszłość. Wszystkich, którzy chcą, aby Warszawa była dla wszystkich. Brawa dla was - mówił Rafał Trzaskowski przed PKiN.

Parada Równości 2021. "Poczułam się jakbym była wśród przyjaciół"

- Jestem tutaj, ponieważ mieszkam w małym mieście i tam bycie LGBT nie jest za bardzo akceptowane. Nie mam znajomych, bo nikt nie chce się ze mną zadawać. Myślą: "O mój Boże, jeszcze zakochasz się we mnie, jesteś obrzydliwa". A gdy przyszłam tutaj, a przyszłam sama, poczułam się, jakbym była wśród przyjaciół - mówi WP jedna z uczestniczek, Michalina z Otwocka.

Klaudia i Jagoda, które przyjechały z okolic Wołomina, podkreślają, że walczą o równość, "o to, żeby można było normalnie wyjść z domu, żeby nikt się nie bał, żeby można było złapać się za rękę w każdym miejscu i byłoby to w końcu normalne".

- Ja walczę o szacunek. O szacunek dla siebie, dla wszystkich ludzi dookoła. Tego bym chciała na świecie, w życiu, i przede wszystkim tutaj, w naszym kraju - mówi Adrianna z Warszawy.

- Jestem matką dwóch córek, ze szczęśliwego związku, z mężem od 20 lat, ale uważam, że wolność należy się każdemu i miłość jest najważniejsza. Wspieram osoby LGBT całym sercem - zaznacza w rozmowie z WP Edyta z Mazur.

Tłumy w Warszawie. XX Parada Równości, 19 czerwca 2021 r.
Tłumy w Warszawie. XX Parada Równości, 19 czerwca 2021 r.© Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

Demonstracje na ulicach stolicy. Możliwe utrudnienia w ruchu

Zarząd Transportu Miejskiego zapowiedział na sobotę utrudnienia w ruchu. "Na trasie przemarszu mogą nastąpić czasowe wstrzymania ruchu, a autobusy będą kierowane na trasy objazdowe. Przed paradą możliwe jest także zamknięcie ul. Świętokrzyskiej na odcinku od ronda ONZ do ul. Marszałkowskiej" - informował ZTM.

Komunikat wydała też stołeczna policja. "W związku z przygotowaniami do przemarszu wstrzymany został całkowicie ruch kołowy na ul. Marszałkowskiej od ul. Świętokrzyskiej do Ronda Dmowskiego" - przekazali mundurowi.

Około godz. 15.30 czoło marszu doszło na plac Konstytucji. - Z mojej perspektywy nie widać końca - relacjonował na antenie TVN24 reporter Jan Piotrowski.

Przed godz. 17 marsz dotarł na Pole Mokotowskie. Formalnie parada została rozwiązana, ale to nie koniec wydarzeń w stolicy.

Parada Równości na ulicach Warszawy. "Polska równości coraz bliżej"

W Paradzie Równości udział wzięli również politycy, w tym m.in. posłowie z Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. "Weźcie wodę, nakrycie głowy i siły do działań na rzecz praw wszystkich osób" - zachęcała Barbara Nowacka z Inicjatywy Polska.

"Miłość to miłość. Niezależnie od tego kogo kochasz, zasługujesz na szacunek. Spotkajmy się na ulicach polskich miast i celebrujmy miłość" - przekazała z kolei Katarzyna Kotula z Lewicy.

"Polska równości coraz bliżej" - kwitował krótko Michał Szczerba, poseł Platformy Obywatelskiej.

"Każdy w Polsce ma prawo czuć się dobrze i kochać, kogo kocha. Miłość nie wyklucza" - zaznaczyła Katarzyna Lubnauer, była przewodnicząca Nowoczesnej.

Na demonstracji nie zabrakło również akcentów kulinarnych. "Idziemy na Paradzie Równości. Robert Makłowicz szedłby z nami" - dodał Krzysztof Śmieszek z Lewicy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
parada równościlgbtmarsz rowności
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1319)