Papież zasmucony starciami na Bliskim Wschodzie
Papież Jan Paweł II powiedział w niedzielę, że bardzo ubolewa z powodu ostatnich wydarzeń na Bliskim Wschodzie, a szczególnie z powodu zabicia młodego Palestyńczyka na betlejemskim placu Manger, uważanego za miejsce narodzenia Jezusa Chrystusa.
Jestem bardzo zasmucony niepokojącymi wieściami z Betlejem i innych miast palestyńskich - Beit Dżala i Beit Sahour. Wojna i śmierć dotarły nawet na plac Bazyliki Narodzenia naszego Pana - powiedział papież podczas modlitwy na Palcu Św. Piotra. W imię Boga, powtarzam raz jeszcze: przemoc jest dla każdego jedynie ścieżką śmierci i zniszczenia, co obraża świętość Boga i godność człowieka - powiedział Ojciec Święty.
Zwracając się do krewnych ofiar walk, Jan Paweł II powiedział: Oni otrzymali dar życia na Świętej Ziemi dla żydów, chrześcijan i muzułmanów. Obowiązkiem każdego jest uczynić to miejsce ziemią pokoju i braterstwa.(kar)