Papież spotkał się z kameruńskimi muzułmanami
Podczas spotkania z delegacją muzułmanów
w stolicy Kamerunu Jaunde Benedykt XVI powiedział w czwartek rano,
że prawdziwa religia "odrzuca wszelkie formy przemocy i
totalitaryzmu" i to, jak dodał, "nie tylko dla zasad wiary, ale
także na podstawie prawego rozumu".
19.03.2009 | aktual.: 19.03.2009 10:10
Spotkanie odbyło się za zamkniętymi drzwiami, a tekst papieskiego wystąpienia rozpowszechniło watykańskie biuro prasowe.
Muzułmanie stanowią 22% ludności Kamerunu, katolicy - 27%. Około 18% Kameruńczyków to protestanci, a 25% - animiści.
Papież z uznaniem wypowiedział się o wzorowym przykładzie współpracy obu społeczności - katolików i muzułmanów - w tym kraju podkreślając, że "proponują świadectwo fundamentalnych wartości rodziny , odpowiedzialności społecznej, posłuszeństwa wobec prawa Bożego oraz miłości do chorych i cierpiących".
Wyraził pragnienie, aby ta, jak to ujął, "entuzjastyczna współpraca między muzułmanami, katolikami i innymi chrześcijanami w Kamerunie" była przykładem dla innych państw afrykańskich, dla dobra "pokoju, sprawiedliwości i dobra wspólnego".
Aby działać na rzecz dobra innych, dodał papież, trzeba "wyjść z ciasnego kręgu naszych egoistycznych interesów".
- W ten sposób prawdziwa religia poszerza horyzont ludzkiego zrozumienia i leży u podstaw każdej prawdziwej kultury ludzkiej - powiedział.
Przed południem Benedykt XVI odprawi na stadionie w Jaunde mszę z okazji ogłoszenia roboczego dokumentu, który będzie podstawą prac październikowego Zgromadzenia Specjalnego dla Afryki Synodu Biskupów w Watykanie.
Po południu spotka się z chorymi, do których wygłosi przemówienie. Oczekuje się, że będzie ono poświęcone między innymi pladze AIDS w Afryce.