Papież przestrzegł przed skutkami globalizacji
Jan Paweł II przestrzegł przed reakcjami, do jakich może doprowadzić globalizacja. Zwrócił uwagę, że jej skutkiem może być zjawisko skrajnego nacjonalizmu, religijnych ekstremizmów, a nawet zamachy terrorystyczne.
Papiez, przemawiając do uczestników sesji plenarnej Papieskiej Akademii Nauk Społecznych, zwrócił uwagę na fakt, że globalizacja nie zawsze wystarcza, aby rozwiązać problemy głodu, ubóstwa i nierówności społecznych, że niektóre jej aspekty mogą stanowić zagrożenie dla środowiska naturalnego.
"Globalizacja powinna być wykorzystywana dla celów prawdziwego rozwoju ludzkości i dlatego" - podkreślił Ojciec Święty - "trzeba podchodzić do niej w szerszym kontekście programów politycznych i gospodarczych, mających na celu prawdziwy postęp ludzkości".
Jan Paweł II przypomniał, że celem globalizacji jest poszerzenie dla wszystkich dostępu do "jedzenia i schronienia, nauki i pracy, pokoju i postępu społecznego, rozwoju gospodarczego i sprawiedliwości. Celów tych nie można osiągnąć bez kierowniczej roli wspólnoty międzynarodowej i odpowiednich uregulowań ze strony światowych przywódców politycznych" - zaznaczył.
Wśród członków Papieskiej Akademii Nauk Społecznych przyjętych na audiencji znalazła się ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka oraz były doradca prezydenta USA Billa Clintona, laureat nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii Joseph Stiglitz.(an)