Papież: agresywne filmy i gry to perwersja
Benedykt XVI nazwał "perwersją" filmy
telewizyjne i gry komputerowe, które gloryfikują przemoc i
antyspołeczne zachowania oraz wulgaryzują seksualność.
Słowa potępienia dla takich produkcji znalazły się w ogłoszonym w Watykanie - we wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy - papieskim orędziu na 41. Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu.
W tym roku, w zależności od kraju, będzie on obchodzony 20 maja lub 16 września. Jego hasło brzmi: "Dzieci i środki komunikowania: wyzwanie dla wychowania".
"Wszelka tendencja do produkcji programów, nie wyłączając filmów animowanych i gier komputerowych, które w imię rozrywki gloryfikują przemoc, odzwierciedlają postawy antyspołeczne i wulgaryzują ludzką seksualność to perwersja i to tym większa, kiedy programy te przeznaczone są dla dzieci i dorastającej młodzieży" - napisał Benedykt XVI.
Zapytał następnie retorycznie: "Jak wytłumaczyć tę "rozrywkę" niezliczonym niewinnym młodym ludziom, którzy w rzeczywistości padają ofiarami przemocy, wyzysku i nadużyć?".
"Raz jeszcze apeluję do odpowiedzialnych za przemysł mediów, aby kształcili producentów i zachęcali ich do ochrony dobra wspólnego, wspierania prawdy, obrony ludzkiej godności jednostki i krzewienia szacunku dla potrzeb rodziny" - wezwał Benedykt XVI.
Z niepokojem zauważył, że edukacyjny wpływ mediów "rywalizuje z wpływem szkoły, Kościoła, a może wręcz z wpływem rodziny".
Przypomniał, że to przede wszystkim na rodzicach, ale także na Kościele i szkole, spoczywa obowiązek nauczenia najmłodszych selektywnego korzystania z mediów po to, aby byli oni w stanie wybrać lub odrzucić to, co się im proponuje.
"Stawiając dzieci w obliczu tego, co jest estetycznie i moralnie doskonale, pomaga się im rozwinąć własną opinię, roztropność i zdolność do dokonania rozeznania" - podkreślił Benedykt XVI.
Zachęcił rodziców, by zapoznawali swe dzieci z klasyką literatury dziecięcej, sztuką piękną i muzyką.
"Piękno - dodał - niczym boskie zwierciadło, inspiruje i ożywia młode serca i umysły, zaś szpetota i wulgarność mają deprymujący wpływ na postawy i zachowania".
Papież zwrócił uwagę na to, że "wychowanie do korzystania z mediów wymaga formacji do korzystania z wolności", a jest to jego zdaniem "zobowiązująca odpowiedzialność".
"Zbyt często" - według Benedykta XVI - "wolność przedstawiana jest jako niestrudzone poszukiwanie przyjemności czy nowych doświadczeń".
"To jest przekleństwo, a nie wolność! Prawdziwa wolność nie skazałaby nigdy nikogo, przede wszystkim dziecka, na niezaspokojoną pogoń za nowością" - podkreślił papież.
Sylwia Wysocka