Państwo straciło na złych dopłatach do mieszkań
Co najmniej klilkadziesiąt milionów złotych stracił budżet państwa w wyniku nieprawidłowego przyznanych dodatków mieszkaniowych przez gminy - szacuje wstępnie Najwyższa Izba Kontroli. W zeszłym roku dodatki otrzymało 6,3% ogółu gospodarstw domowych.
Z ustaleń NIK wynika, że dodatki mieszkaniowe nie zawsze trafiają do osób najbardziej potrzebujących. Dzieje się tak, bo gminy nie sprawdzają dokładnie składanych dokumentów, ani tego, co dzieje się później z przyznanymi pieniędzmi. Zdarza się także, że dodatki przyznają osoby do tego nie uprawnione.
Pieniędzy na dodatki byłoby więcej, gdyby nie dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, jak w jednej z krakowskich gmin. Najmniejsze dodatki wynosiły tam 17 groszy, ale za samo przesłanie tej sumy trzeba było zapłacić 3,5 złotego.
Z roku na rok coraz więcej ludzi chce skorzystać z tego typu pomocy. Tylko w zeszłym roku, w porównaniu z rokiem 2001, zadłużenie mieszkań komunalnych wzrosło z 220 do 350 milionów złotych.