Zgrzyt na spotkaniu PiS. Media: Nawrocki wbija szpilę posłowi
Prezydent elekt Karol Nawrocki podziękował zespołowi za wsparcie, ale nie obyło się bez szpilki dla niedowiarków - donosi dziennikarz "Newsweeka" w specjalnym wydaniu podcastu "Stan Wyjątkowy", opisując kulisy spotkania prezesa PiS i Nawrockiego ze sztabowcami.
Co musisz wiedzieć?
- Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie z wynikiem 50,89 proc. Został wybrany na prezydenta dzięki poparciu wyborców Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, co podkreśla znaczenie Konfederacji w obecnym układzie politycznym.
- Jarosław Kaczyński planuje, aby zespół odpowiedzialny za kampanię prezydencką Nawrockiego zajął się również kampanią parlamentarną w 2027 r.
- Podczas spotkania na Nowogrodzkiej nie zabrakło krytycznych uwag pod adresem tych, którzy nie wierzyli w sukces Nawrockiego.
Na Nowogrodzkiej panuje euforia po zwycięstwie Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Na spotkaniu ze sztabowcami, jak ujawnia w specjalnym wydaniu podcastu "Stan Wyjątkowy" dziennikarz "Newsweeka", Jarosław Kaczyński wyraził zadowolenie z realizacji planu, który zarysował już w 2023 r. - zwycięstwo w wyborach prezydenckich ma być początkiem drogi do odzyskania pełni władzy.
Nawrocki odgryzł się posłowi PiS
Podczas spotkania Nawrocki miał podziękować za wsparcie, ale nie omieszkał wbić szpilki tym, którzy nie wierzyli w jego zwycięstwo. Jak ujawnia dziennikarz "Newsweeka", prezydent elekt wskazał na Andrzeja Śliwkę, byłego wiceministra aktywów państwowych, mówiąc: - Pan to nie był za mną, ale w czasie kampanii już było dobrze.
Potem było jeszcze spotkanie w cztery oczy, Kaczyński i Nawrocki przeszli na "ty" - ujawnił dziennikarz
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd techniczny. Reakcje na pomysł Kaczyńskiego. "Kto się PiS-u tyka, ten znika"
W rozmowie z Wirtualną Polską zarówno Andrzej Śliwka, jak i szef sztabu Nawrockiego, Paweł Szefernaker, przekonują, że taka sytuacja nie miała miejsca.
Podczas spotkania Kaczyński i Nawrocki omówili również przyszłe plany, w tym możliwość utworzenia rządu technicznego. Kaczyński podkreślił, że zespół, który prowadził kampanię prezydencką, powinien zająć się także kampanią parlamentarną w 2027 r.
PiS chce utworzenia rządu technicznego
Wobec wygranej kandydata popieranego przez PiS, Jarosław Kaczyński zaproponował utworzenie rządu technicznego. Następnie wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak wystosował następnie zaproszenie do szefów klubów na rozmowy w tym temacie. Przedstawiciele klubów i kół parlamentarnych odmówili jednak rozmów w tej sprawie i pomysł ostatecznie upadł.
Źródło: "Stan Wyjątkowy", WP