Trwa ładowanie...
d9ddtos
13-01-2010 10:21

"Palikot powinien dostać ode mnie w ucho"

- Palikot opowiada przykre i absurdalne rzeczy po to , żeby podkreślić swoją obecność w polityce. Mam z nim spotkanie i będziemy rozmawiać o jego ostatnich kontrowersyjnych wystąpieniach medialnych. To będzie poważna rozmowa. Za rzeczy, które o mnie opowiadał w wywiadzie dla "Polska. The Times" powinien ode mnie dostać w ucho - powiedział szef klubu parlamentarnego PO Grzegorz Schetyna, który był Gościem Radia Zet.

d9ddtos
d9ddtos

: A gościem Radia Zet jest Grzegorz Schetyna szef klubu Platforma Obywatelska, witam Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry pani, dzień dobry państwu. : Patrzę w jakim stanie są pana zęby, proszę się uśmiechnąć, bo pan Gowin mówi, że Platforma dostała w zęby i patrzę czy pan dostał w zęby, czy nie, na własne życzenie. : Nie. : Nie? : To jest kwestia tego głosowania i wymyślania wokół komisji hazardowej decyzji członków komisji śledczej o wykroczeniu dwóch posłów PiS, ale to jest za nami już. : Tak? : Mówię ten proces tworzenia komisji. : No tak, no proces jest za, ale jest tak, że premier uważał, że powinni być, a pan uważał, że nie powinni być. : Ja podzieliłem zdanie... : premiera? : ... posłów komisji śledczej : a nie. : Bo oni tłumaczyli dlaczego powołali na świadków posłów Kempę i Wassermanna i w związku z tym dlaczego musieli wykluczyć... : I nie zmienia pan zdania. : Ja uważam, że politycznie oczywiście to całe zamieszanie zaszkodziło, nie pomogło, czyli zaszkodziło, natomiast racja była po
stronie naszych posłów, tylko to nie wystarczy mieć rację, tylko trzeba jeszcze potrafić ją dobrze pokazać i bronić. : A wypada, panie przewodniczący, żeby osoba, która no w jakiś sposób jest też zamieszana w aferę hazardową, pana nazwisko się przewija, zabierała głos w tej sprawie. : Ja staram się nie wypowiadać w tej sprawie, ale jako szef klubu jestem pytany zawsze i ciągle o wszystkie tematy. Ten temat był bardzo gorący i wszechobecny, więc chcąc nie chcąc musiałem się wypowiadać, nie mówiąc o merytorycznym zakresie pracy komisji, ale o sprawach proceduralnych. : A czy Platformie nie zaszkodzi to, co się dzieje w służbie zdrowia, codziennie są jakieś nowe kwiatki, dzisiaj czytamy, że ... : To jest problem, bo – i chyba poważniejszy w takim społecznym przyjęciu nawet niż te sprawy hazardowe dlatego, że musimy potrafić ocenić i opisać takie dramatyczne zdjęcia, czy sceny, których byliśmy świadkami. Ja bym tylko chciał powiedzieć, że rzeczywiście w ostatnich dniach nawet, bardzo dużo i gorąco mówi się o
tym, o złych rzeczach, które miałyby się pojawiać czy występować w służbie zdrowia. Ale chciałem powiedzieć o tym, że parę tygodni temu, zapomnieliśmy już o tym, ale parę tygodni temu mówiliśmy o świńskiej grypie, o konieczności zakupu szczepionek. Wtedy decyzja ministerstwa zdrowia, bardzo trudna i kontrowersyjna, o nie zakupywaniu tych szczepionek, dzisiaj wszyscy mówią, że to była dobra decyzja. : No nie wszyscy mówią, bo wypowiadają się profesorowie, którzy uważają, że lepiej mieć niż nie mieć szczepionki. : Tak, ale Komisja Europejska nas chwali, a ci sami profesorowie mówią dzisiaj o mammografii, o problemach, o braku rozporządzeń, także wolałbym trochę poczekać i mieć taką pełną ocenę tej sytuacji i tej polityki. : Czyli dobrze, że ocenę sytuacji będzie miał prezydent Lech Kaczyński, który – w jego imieniu BBN rozsyła ankietę do szpitali. : Jeżeli prezydent Kaczyński jest zainteresowany tą sprawą, że zainteresował się służbą zdrowia to absolutnie dobrze, jeżeli będzie miał pełną wiedzę. Czy Biuro
Bezpieczeństwa Narodowego i jego szef Aleksander Szczygło jest powołany do tego żeby analizować sytuację zdrowotną - trudno mi powiedzieć, moim zdaniem nie. Powinno być tak i zawsze tak było, że prezydent przez premiera i ministra zdrowia zasięgał wiedzy i informacji w tych sprawach. : A według pana szef NFZ powinien stracić posadę, bo był pan zdania, że to jest za mała kara. : Bo ta sprawa była bardzo taka emocjonalna i bardzo trudna dla nas żeby ją, mówię o tej kwestii leczeń. Natomiast premier podjął taką decyzję, ja rozumiem, jestem przekonany z wiedzą, co się stało w NFZ. : Ale dalej pan podtrzymuje? : Nie ja, decyzja premiera zamyka sprawę. Dla mnie najważniejsze jest to... : Ale skrytykował pan premiera, że to za słaba kara. : Wtedy tak się wydawało. Wiedza moja dzisiaj jest taka, że ta decyzja była podjęta po przeanalizowaniu całej sytuacji i w NFZ i w ministerstwie zdrowia. : Jak może szef klubu mówić coś nie analizując sytuacji? : Sprawa była gorąca i ja uważam, że nie można dopuszczać do takich
sytuacji, do jakich doszło wtedy w kontekście tego leczenia onkologicznego, a dzisiaj musimy wyciągać wnioski z tej sytuacji. : Wie pan, ale ja myślę, że telewidzowie i słuchacze, i czytelnicy mają przed sobą szefa NFZ pana Paszkiewicza, który właściwie kpi na konferencji prasowej, a potem kiedy jest zrugany przez premiera wycofuje się i przeprasza i chyba ten pierwszy obraz jest mocniejszy. : Wie pani najważniejsze, ja patrzę na to, co się zdarzyło, jaki był efekt tego całego zamieszania, efekt był taki, że po kilku dosłownie, kilku, kilkunastu godzinach to rozporządzenie zostało zmienione, także efekt został uzyskany w sposób dojścia do niego bardzo trudny, ale uważam, że to jest nauczka dla nas wszystkich, przede wszystkim dla NFZ żeby monitorować takie zagrożenia żeby nie dopuszczać do takiej sytuacji. Zawsze jest tak, że koniec roku, czy przełom roku takie zagrożenia niesie, szef NFZ musi o tym wiedzieć. : Czy to prawda, że premier nie dostał zaproszenia do Davos? : Ja tego nie wiem, to tylko informacja
prasowa, będziemy to sprawdzać dzisiaj. : TVN 24. : Tak, trudno mi powiedzieć czy to jest tak, czy zmieniła się formuła do Davos, czy jest zaproszona tylko jedna osoba, głowa państwa. : Czy Wojciech Mojzesowicz może być wiceszefem kampanii, to „Rzeczpospolita” pisze Donalda Tuska. : Tego nie słyszałem, „Rzeczpospolita” dużo pisze ostatnio. : Ale Wojciech Mojzesowicz mówi, że nie wyklucza w ogóle jakiejś współpracy z PO, to dobrze? : Nie znam sprawy i nie znam tematu, jakby coś było... : A pan jest z PO? : Jestem, tu się nic nie zmienia, w przeciwieństwie do pana Mojzesowicza. Jakby coś było w tej kwestii współpracy to bym wiedział i powiedział, nic takiego na razie się nie kroi, nic takiego nie ma. : Ale wyobraża pan sobie współpracę PO z panem Mojzesowiczem. : Znaczy nie wyobrażam sobie dlatego podobnie, jak pani zastanawiam się skąd ta informacja. : Nie, ja się nie zastanawiam, bo ja wiem z „Rzeczypospolitej”. : A ja wiem tylko pytam jakie jest źródło informacji tej gazety. : Wczoraj Hanna
Gronkiewicz-Waltz apelowała na antenie Radia Zet do Janusza Palikota żeby się opamiętał, pan też apeluje żeby się opamiętał. : Umówiłem się z nim na 10. na poważną rozmowę. : Umówiłem się z nią na dziesiątą, jest taka piosenka. : Z nim, z nim, była. Ale ja się umówiłem z Palikotem na 10. rano, a w piosence chyba jest 10. wieczór. : Tak, tak, tak, ale nie mówią o wieczorze, ale o 10., ale co właśnie w tej sprawie? : Też w tej sprawie rozmawiamy, pracujemy nad projektem „przyjaznego państwa”, komisji, efektów tych projektów, które prowadzi komisja. : Myślałam, że przyjaznych relacji Schetyna – Palikot. : Z tym będzie, może też trzeba o tym porozmawiać i będziemy rozmawiać także o jego ostatnich występach medialnych. : No właśnie, ale tak poważnie mówiąc, co pan o tym sądzi. : No ja uważam, że taki, że to jest taki wielki blok Palikota, który wprowadza do życia publicznego i źle to oceniam. I uważam, że to jest zły obyczaj, to wprowadza do języka polityki rzeczy, które są nie do zaakceptowania. : Może to jest
taki nihilizm polityczny, kiedy mówi, że przewodniczący klubu powinien mieć na twarzy krew i spermę, kiedy się interesuje życiem seksualnym Zbigniewa Ziobro... : No więc pewna granica została przekroczona i Palikot o tym wie. Natomiast jest pytanie co zrobić żeby tego nie powtarzać. : Myśli pan, że on o tym wie. : Ja myślę, że zdaje sobie z tego sprawę, tylko to nie kwestia tego czy kompromituje siebie, ale jaki ma wpływ na obraz Platformy Obywatelskiej i o tym chcę z nim rozmawiać, że pewna granica została przekroczona w tych ostatnich dniach i on musi sobie zdawać sprawę, że tak nie może być. : A czy uważa pan, że powinien być nadal wiceszefem klubu. : Wie pani, w tej sytuacji naszej, tych ostatnich tygodni, jeżeli dzisiaj byśmy jeszcze zafundowali sobie prace nad zmianą władz klubu, nad koniecznością przesuwania i decyzji personalnych, to byśmy byli partią, która nie zdaje sobie sprawy z trudnej sytuacji. Ja uważam, że trzeba rozmawiać, wyciągać wnioski i pracować nad tym żeby nie powtórzyły się takie
medialne występy Palikota.

d9ddtos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9ddtos
Więcej tematów