Palikot: czy Lech Kaczyński nadużywa alkoholu?
Polityk PO Janusz Palikot pyta na swoim blogu: "Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową?". Szef Gabinetu Prezydenta Maciej Łopiński poinformował, że Kancelaria Prezydenta wystąpi przeciw posłowi PO na drogę sądową.
13.01.2008 | aktual.: 14.01.2008 09:35
"Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?" - pyta na swoim blogu w Onecie Palikot.
Polityk PO tłumaczy, że stawia te pytania, ponieważ - jego zdaniem - w nieformalnych rozmowach stawia je duża część środowiska politycznego. "Ale czym innym jest używanie tych pytań do zakulisowej walki politycznej, w której plotka jest silnym narzędziem, czymś innym zaś publiczne ich postawienie - w oczekiwaniu na jednoznaczne, formalne stanowisko Kancelarii" - zaznaczył. "Czy doczekamy się wyjaśnień?" - pyta Palikot.
Szef Gabinetu Prezydenta Maciej Łopiński poinformował, że w związku z wypowiedzią posła Janusza Palikota (PO) na jego blogu, Kancelaria Prezydenta wystąpi przeciw niemu na drogę sądową.
"Pragnę wyrazić najwyższe oburzenie w związku z oszczerstwami na temat Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, zamieszczonymi przez posła Janusza Palikota (PO) na jego blogu. Sugerowanie, że głowa państwa cierpi na chorobę alkoholową, jest bezpodstawnym pomówieniem" - czytamy w niedzielnym oświadczeniu szefa Gabinetu Prezydenta.
Łopiński zapewnił, że wizyty prezydenta w szpitalu nigdy nie miały żadnego związku z terapią antyalkoholową.
"W opinii Kancelarii Prezydenta, wypowiedź Palikota stanowi nieudolną próbę odwrócenia uwagi opinii publicznej od problemów w służbie zdrowia, z którymi boryka się obecna ekipa rządząca. Nie jest przypadkiem, że skandaliczne zarzuty wobec głowy państwa pojawiają się dzień przed zwołaną przez Prezydenta Radą Gabinetową. Stosowanie tego typu metod w politycznej walce - kłamstw nie popartych żadnymi argumentami, przypomina oszczercze kampanie z czasów PRL" - napisano w oświadczeniu.
Łopiński pyta publicznie premiera Donalda Tuska, czy Platforma zgadza się na taki styl uprawiania polityki, jaki prezentuje Palikot, czy szef rządu akceptuje taki poziom politycznego dyskursu, i czy "oszczerstwa głoszone przez posła Platformy są pierwszym efektem działalności sejmowej komisji Przyjazne Państwo?
Szef gabinetu prezydenta pyta też, czy skandal wywołany przez Palikota ma odwrócić uwagę mediów od zarzutów składania przez posła PO "fałszywych oświadczeń majątkowych i podejrzeń o finansowe nadużycia, o czym informowała była małżonka posła".
Zdaniem wiceszefa Kancelarii Prezydenta Roberta Draby, taki wpis na blogu ma charakter pomówienia. Myślę, że Kancelaria Prezydenta, czy sam prezydent, będzie występował na drogę sądową, dlatego, że jest to typowe naruszenie dóbr osobistych - podkreślił Draba w niedzielnej audycji Radia Zet "Siódmy Dzień Tygodnia".
Przyznał jednocześnie, że wpis na blogu ma formę pytań, dlatego będzie bardzo trudno "walczyć " z Palikotem w tej sprawie. Na pytanie, czy mimo tego Kancelaria wystąpi na drogę sądową, Draba odpowiedział: "Oczywiście będziemy próbowali, bo musimy dbać o dobre imię pana prezydenta". Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski poinformował, że jego klub rozważy możliwość podania Palikota do sejmowej komisji etyki poselskiej. Tych wypowiedzi Palikota, kompromitujących, co trzeba uczciwie nazwać, jest bardzo dużo - zaznaczył.
Poseł PiS Joachim Brudziński powiedział w audycji "Kawa na ławę" w TVN24, że dla PiS jest korzystne, kiedy Palikot zabiera publicznie głos. Wtedy obniża się wiarygodność i autorytet Platformy - podkreślił. Jak ocenił, Palikot na początku swojej kariery biznesowej - gdy produkował wino - prawdopodobnie "przeprowadzał za dużo degustacji" i dlatego tak się zachowuje.
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski, jeden z gości Radia Zet, przyznał, że nie zawsze zgadza się z poglądami Palikota. Jest on rzeczywiście osobą kontrowersyjną. Czasami nie podzielam jego poglądów, jego sformułowań. Ostatnio miałem okazję dłużej rozmawiać z panem posłem. Taki jego urok - zaznaczył.
Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO) powiedział w TVN24, że nie widzi żadnych podstaw do sformułowania takich stwierdzeń przez Palikota. Znam Lecha Kaczyńskiego od 18 lat. Nigdy takich elementów nie widziałem. Nigdy bym o prezydencie tak nie powiedział - zaznaczył.
Według wicemarszałka Sejmu Jarosława Kalinowskiego (PSL), Palikot lubi zwracać na siebie uwagę. Prezydenta można nie lubić, nie zgadzać się nim, ale trzeba go szanować. Tego typu insynuacje są bardzo niedobrą rzeczą - ocenił.
Zdaniem posła LiD Ryszarda Kalisza, tego typu stwierdzenia - jakich użył Palikot - nie powinny padać w debacie publicznej.