Palestyńczycy: rozmowy pokojowe z Izraelem niemożliwe
Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas powiedział, że powrót do rozmów pokojowych z Izraelem jest obecnie niemożliwy, z powodu fundamentalnych różnic dotyczących tego, jakie sprawy mają być omawiane. Odrzucił też apel prezydenta USA Baracka Obamy, by obie strony powróciły szybko do stołu rokowań.
24.09.2009 | aktual.: 25.09.2009 08:30
Abbas, który przebywa na spotkaniu ONZ w Nowym Jorku, zastrzegł, że chce za wszelką cenę uniknąć kryzysu w stosunkach z administracją Obamy i uważa dialog za jedyną drogę do wznowienia rozmów. Jednak - podkreślił - nie ma teraz wspólnej płaszczyzny z obecnym premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.
Również radykalne palestyńskie ugrupowanie Hamas skrytykowało Obamę za jego wezwanie do powrotu do bliskowschodnich rozmów pokojowych bez warunków wstępnych. Hamas ocenił, że z trójstronnego spotkania, na którym we wtorek Obama nakłaniał Abbasa i Netanjahu do wznowienia procesu pokojowego, premier Izraela wyszedł jako "triumfujący i główny beneficjent".
Netanjahu powiedział we wtorek, że jego rząd nie jest zobowiązany do przestrzegania ustaleń poczynionych przez poprzedni gabinet Ehuda Olmerta. Osią sporu pozostaje też rozbudowa żydowskich osiedli na terenach, które Palestyńczycy uważają za swoje przyszłe państwo.