"Palce diabła" w małopolskim lesie. To gatunek z Australii
"Palce diabła" - grzyb pochodzący z Australii - znaleźli turyści w lesie w okolicach Huciska pod Wieliczką w Małopolsce. Okratek australijski ma wyjątkowy kształt, jaskrawoczerwoną barwę i wydziela charakterystyczny - niezbyt przyjemny - zapach.
Okratka australijskiego - ze względu na wygląd nazywanego "Palcami diabła" - znaleziono w lesie w powiecie wielickim - wyjaśnia dziennikpolski24.pl. Czytelnik poinformował krakowską gazetę, że grzyba odnalazł w okolicach Huciska w gminie Gdów.
Grzyb należy do rodziny sromotnikowych i jest niejadalny. Pochodzi z Australii, a do Europy został zawleczony prawdopodobnie z roślinami sprowadzanymi do ogrodów botanicznych.
Zobacz też: Powrót do szkoły. Szymon Hołownia: prezydent powinien wezwać na dywanik ministra Piontkowskiego
W Polsce okratek australijski występuje rzadko. Spotykano go głównie na południu kraju: w Górach Świętokrzyskich, Kotlinie Sandomierskiej, Górach Sowich, ale również na Pobrzeżu Gdańskim.
"Palce diabła" w październiku 2019 roku znalazła w Górach Opawskich autorka bloga "Pani Miniaturowa".
"Palce diabła" w małopolskim lesie. Odór czuć z daleka
"Jego obecność zwiastował smród czegoś, co dawno zdechło. Robi mega wrażenie, jakby ktoś zgubił rozgwiazdę pośrodku lasu" - opisuje znalezisko pani Agata w mediach społecznościowych. W rozmowie z WP przyznała, że grzyba "wywąchał" jej chłopak Andrzej.
Zapach okratka przypomina odór rozkładającego się mięsa i woń wydzielaną przez sromotnika smrodliwego.
W Europie po raz pierwszy "Palce diabła" zaobserwowano w 1914 roku we Francji. W Polsce występowanie grzyba odnotowano dopiero w 1975 roku w okolicy Biłgoraja.