Pałac dla Cimoszewicza, Sejm dla PO i PiS
Włodzimierz Cimoszewicz w cuglach wygrywa i
pierwszą, i drugą turę wyborów prezydenckich. Władzą podzieli się
z koalicją PO-PiS, która zdobywa w Sejmie aż 272 mandaty - to
wyniki najnowszego "Sondażu Gazety Wyborczej" przygotowanego przez
PBS.
06.07.2005 | aktual.: 06.07.2005 12:51
Według sondażu przeprowadzonego 2-3 lipca na reprezentatywnej próbie dorosłej ludności Polski (980 osób) wyniki I tury wyborów prezydenckich byłyby następujące: Włodzimierz Cimoszewicz 29% głosów, Lech Kaczyński 18%, Zbigniew Religa 14%, Donald Tusk 12%, Andrzej Lepper 10%, Marek Borowski 5%, Maciej Giertych 3%, Jarosław Kalinowski 3%.
Po deklaracji Cimoszewicza o starcie w wyborach prezydenckich najbardziej stracił drugi kandydat lewicy - Marek Borowski: w dwa tygodnie (poprzedni sondaż przeprowadzono 18-19 czerwca) jego notowania spadły aż o 12 punktów procentowych! Lider SdPl wypadł tym samym z grona kandydatów z szansami na drugą turę.
Także Zbigniew Religa traci z powodu startu Cimoszewicza. Choć jego notowania spadły "tylko" o 4 punkty procentowe, to dziś ma już niewielkie szanse na drugą turę. A jeszcze dwa tygodnie temu wchodził do niej i wygrywał z Lechem Kaczyńskim 53% do 46%.
Kaczyński również stracił 4%. Być może jednak w większym stopniu przyczynił się do tego przegrany z Mieczysławem Wachowskim proces o zniesławienie niż sam start lewicowego Cimoszewicza. Nadal jednak to kandydat PiS-u ma największe szanse zmierzyć się z Cimoszewiczem w drugiej turze.
Inni kandydaci, m.in. Lech Wałęsa, Henryka Bochniarz, Janusz Korwin-Mikke czy Stanisław Tymniński, uzyskali 2% lub mniej.
W drugiej turze wyborów prezydenckich W. Cimoszewicz uzyskałby 56% głosów a Lech Kaczyński 44%.
W wyborach do Sejmu, według najnowszego sondażu "GW" wyniki byłyby następujące: PiS 25% głosów, PO 22%, Samoobrona 17%, LPR 11%, SLD 8%, PSL 4%, SdPl-UP 3%, PD 3%.
W wyborach do Sejmu na trzecią siłę - po walczących o pozycję lidera PiS i PO - coraz wyraźniej wyrasta Samoobrona. Miesiąc temu miała 12%, dwa tygodnie temu 15%, dziś już 17%. Może to wynik intensywnej kampanii, jaką jej działacze prowadzą "w terenie"?
Start Cimoszewicza nie wpłynął na notowania SLD. Poparcie dla Sojuszu jest stabilne: od początku maja waha się między 5 i 7%.
Natomiast SdPl na wejściu w koalicję z UP traci. W maju - jeszcze osobno - obie partie miały w sumie 9%. Dwa tygodnie temu - już razem, ale przed startem Cimoszewicza - 6%. Dziś już tylko 3%.
Także notowania PD i PSL są złe: już od maja nie przekraczają one 5-procentowego progu wyborczego.
Do Sejmu wchodzi zatem tylko pięć partii, które dzielą między siebie mandaty: PiS bierze 140, PO - 132, Samoobrona - 92, LPR - 53, a SLD - 43. (PAP)