Pakistan: napastnicy zastrzelili 9 śpiących policjantów
Zamaskowani napastnicy weszli do budynku w
Lahaur, na wschodzie Pakistanu i zastrzelili dziewięciu śpiących tam policjantów i strażników
więziennych. Do ataku we względnie spokojnej prowincji Pendżab przyznali się pakistańscy talibowie. To drugi atak talibów na siły bezpieczeństwa w ostatnich dniach w tym regionie.
12.07.2012 | aktual.: 12.07.2012 12:18
Wcześnie rano niezidentyfikowani osobnicy podjechali motocyklem pod dom w gęsto zaludnionej dzielnicy Ichra, gdzie spało 35 policjantów i strażników więziennych. Napastnicy weszli do środka i zaczęli strzelać; następnie uciekli - powiedział szef policji w Lahaur Aslam Tareen. Zginęło dziewięć osób, a co najmniej siedem odniosło obrażenia.
Większość zamordowanych funkcjonariuszy pochodziła z niespokojnej prowincji Chajber Pachtunchwa, przy granicy z Afganistanem, a w Lahaur była na szkoleniu.
Odpowiedzialność za atak wzięli na siebie pakistańscy talibowie. Ich rzecznik Ehsan ullah Ehsan wyjaśnił, że policjanci z Chajber Pachtunchwa źle traktują talibskich więźniów. - Od dłuższego czasu ich szukaliśmy, ponieważ w nieludzki i obraźliwy sposób traktują oni naszych ludzi przebywających w więzieniach - podkreślił rzecznik i zapowiedział kolejne ataki.
W poniedziałek w mieście Gujrat, 100 km na północ od Lahaur, doszło do ataku na obóz wojskowy. Zginęło sześciu żołnierzy i policjant. Do ataku także przyznali się pakistańscy talibowie.
Pakistańskie siły bezpieczeństwa są częstym celem ataków talibskich bojowników i ich sojuszników. Pakistan jest bliskim sojusznikiem USA, których wojska w ramach misji międzynarodowych sił NATO w Afganistanie walczą z talibami afgańskimi i pakistańskimi.