Pakistan: Atak na konsulat Chin, wybuch bomby na targu. Nie żyje kilkadziesiąt osób
W Karaczi, największym mieście Pakistanu, konsulat Chin został zaatakowany. Zginęło dwóch policjantów i trzech napastników. W tym samym czasie na targu w mieście Klaya została wysadzona bomba. W wyniku wybuchu zginęło ponad 20 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.
23.11.2018 | aktual.: 23.11.2018 17:09
Pakistan - atak na konsulat Chin
Trzech napastników zaatakowało konsulat Chin w Karaczi (południowo-wschodni Pakistan). Świadkowie mówią, że widzieli, jak samochód wjeżdża do budynku konsulatu. Potem było słychać eksplozję, a następnie wymianę ognia. Dalej było widać słup dymu.
Według policji samochód był wypełniony materiałami wybuchowymi, a separatyści mieli na sobie pasy szahida. Napastnikom nie udało się dotrzeć do wnętrza budynku, bowiem zostali otoczeni przy głównym wejściu.
W wyniku ataku zginęło dwóch policjantów oraz wszyscy napastnicy, a jeden ze strażników został ranny. Napastnicy byli powiązani z lokalną grupą separatystyczną Armia Wyzwolenia Beludżystanu.
Chiny są najbliższym sojusznikiem i najważniejszym partnerem gospodarczym Pakistanu. Beludżystan to najbiedniejsza prowincja w Pakistanie mimo ogromnych złóż gazu i ropy naftowej. Tam trafia najwięcej wielomilionowych chińskich inwestycji infrastrukturalnych.
Pakistan - wybuch bomby na targu
Na targ w mieście Klaya (północno-zachodni Pakistan) wjechał zamachowiec z motocyklu i zdetonował bombę. W wyniku wybuchu zginęło 25 osób, a rannych mogło zostać nawet 50. Liczba ofiar może się zwiększyć, bowiem część rannych trafiła do szpitala w stanie krytycznym.
Lokalni policjanci podejrzewają, że za atakiem stoją sunniccy bojownicy, ponieważ większość ofiar to szyici, którzy należą do lokalnej mniejszości. Na razie nikt nie wziął odpowiedzialności za zamach.
Ataki na konsulat i na targ nie są ze sobą powiązane.