Pakistan apeluje o pokój
Pakistan, będący członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ, wystosował apel o pokojowe rozwiązanie kryzysu wokół Iraku. Islamabad podkreślił, że "czas i miejsce dla podejmowania dyplomatycznych środków nigdy się nie kończy".
18.03.2003 13:47
Pakistański minister spraw zagranicznych Churszid Mahmud Kasuri, komentując nocne oświadczenie amerykańskiego prezydenta George'a Busha, powiedział, że Pakistan, jako jeden z 10 niestałych członków Rady Bezpieczeństwa, "jest zawiedziony faktem, że Radzie nie udało się osiągnąć konsensusu w sprawie Iraku".
Amerykański prezydent George Bush wezwał w nocy naszego czasu przywódcę Iraku Sadama Husajna, by wraz ze swoją rodziną wyjechał z kraju w ciągu 48 godzin. W przeciwnym wypadku amerykańskie wojska rozpoczną atak na Irak.
Premier Pakistanu Zafarullah Dżamali, podczas wystąpienia telewizyjnego w ubiegłym tygodniu, powiedział, że Pakistanowi, sojusznikowi Stanów Zjednoczonych w walce z międzynarodowym terroryzmem, "będzie bardzo trudno wspierać operację militarną w Iraku".
Rząd pakistański zdecydował wstrzymać się od głosowania nad projektem drugiej rezolucji w sprawie Iraku. Do głosowania jednak nie doszło, bowiem Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Hiszpania wycofały go, ponieważ niektóre kraje - w tym Francja - zapowiedziały jej zawetowanie. (jask)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem przybierają już powoli postać amerykańsich samolotów. Jak można jeszcze uratować pokój?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.