Padły mocne słowa. Korea reaguje na wojnę Izraela z Iranem
Korea Północna w czwartek potępiła izraelski atak na Iran, nazywając go "ohydnym aktem" agresji. Pjongjang twierdzi, że Tel Awiw, wspierany przez Stany Zjednoczone i Zachód, jest "tworem przypominającym raka" i zagraża pokojowi na Bliskim Wschodzie.
W oświadczeniu skierowanym do północnokoreańskiej agencji KCNA rzecznik tamtejszego MSZ powiedział, że władze Pjongjangu wyraziły "poważne zaniepokojenie izraelskim atakiem militarnym" i "stanowczo go potępiają".
Rzecznik podkreślił, że zabijanie cywilów w izraelskich atakach jest "niewybaczalną zbrodnią przeciwko ludzkości" i oskarżył Tel Awiw o angażowanie się w "sponsorowany przez państwo terroryzm", co zwiększa ryzyko "nowej totalnej wojny" w regionie.
Korea Północna ostrzegła również Stany Zjednoczone i kraje europejskie, aby nie angażowały się w ten konflikt. USA nie zajęły jeszcze jednoznacznego stanowiska ws. ewentualnego włączenia się w wojnę między Izraelem a Iranem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto prawdziwy cel Izraela. "Deklaracje często skrywają coś więcej"
"Obecna poważna sytuacja, której świadkiem jest świat, jasno dowodzi, że Izrael, wspierany przez USA i Zachód, jest tworem przypominającym raka, niszczącym pokój na Bliskim Wschodzie" - podano w komunikacie rzecznika MSZ Korei Północnej. Według Pjongjanguu, "Izrael jest głównym winowajcą niszczenia globalnego pokoju i bezpieczeństwa".
Czytaj także: Jaki będzie Iran, jeśli przegra wojnę? "Nie będzie okupacji, będą ofiary i nowa elita w krawatach"
Źródło: KCNA, The Korea Times