Horror w oborze. Padło 19 sztuk bydła
Policjanci z Sejn zatrzymali 38-letniego mężczyznę, który został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami. Na terenie jego gospodarstwa funkcjonariusze odkryli 19 padłych sztuk bydła oraz psa, który został przekazany do schroniska.
13.06.2023 | aktual.: 13.06.2023 12:46
Sejneńscy mundurowi otrzymali informacje od Powiatowego Lekarza Weterynarii, że na terenie jednej z posesji w miejscowości Gryszkańce znajduje się gospodarstwo rolne, którego właściciel prawdopodobnie zaniedbuje zwierzęta. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zobaczyli przerażający widok kilkunastu sztuk martwego bydła.
19 sztuk padłego bydła. Rolnik z zarzutami
Martwe zwierzęta, przyczepione łańcuchami do stanowisk, znajdowały się w boksach w oborze. Miejsce, w którym się znajdowały, było bardzo zaniedbane, brudne, a odchody nie były usuwane. W trakcie prowadzonych czynności na terenie posesji ujawniono łącznie 19 sztuk padłego bydła oraz psa pozbawionego dostępu do wody i pożywienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martwe zwierzęta były wychudzone, a ich stan wskazywał na zaniedbania w dłuższym okresie czasu i bytowanie w niewłaściwych warunkach. Policjanci ustalili, że bydło nie miało dostępu do wody ani pożywienia.
Stan zwierząt wskazywał na to, że padnięcia następowały stopniowo, a truchła znajdowały się w różnym stadium rozkładu. Z informacji, jakie funkcjonariusze otrzymali od lekarza weterynarii, wynikało, że kondycja i stopień odżywienia zwierząt przed padnięciem były złe, zwierzęta były również odwodnione.
38-latek tłumaczył policjantom, że wszystkie sztuki, które znajdowały się w oborze, padły w kwietniu w ciągu dwóch tygodni. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, gdzie usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Grozi mu za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Podlaskie24/Policja