Oszukańcza akcja #bojesieciemnosci. Antoś istnieje, ale jest zdrowy
Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo ws. fałszywej zbiórki na chorego Antosia, ustaliła, że istnieje chłopiec o tym samym imieniu i nazwisku. Jest całkiem zdrowy, a jego rodzice nic nie wiedzieli o zbiórce.
O ustaleniach prokuratury informuje Radio ZET. Śledczy analizują dokumenty, aby ustalić szczegóły zbiórki pieniędzy na rzekomo chore dziecko. Jak do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie.
Czytaj więcej o sprawie fałszywej zbiórki: *
*Sprawa zbiórki "Boję się ciemności" trafiła do prokuratury. Organizator to specjalista od akcji w złym stylu
Wiadomo już, że chłopiec, na którego leczenie zbierane były pieniądze (500 tys. złotych) istnieje, jednak jest zdrowy, a jego rodzice nigdy nie kontaktowali się z mężczyzną, który zbiórkę organizował. Do 30 czerwca 2017 roku zebrano ponad 504 tys. zł.
W zbiórkę pieniędzy zaangażowało się wiele znanych osób. Akcja "Boję się ciemności" była prowadzona od lutego.
Źródło: Radio ZET
Zobacz także: Fake news. Jak odróżnić kłamstwo od prawdy w sieci