Oszukała kilkuset klientów banku - zgarnęła 4 mln zł
Policjanci z Dolnego Śląska zatrzymali pracownicę jednego z banków, podejrzaną o przywłaszczenie blisko czterech milionów złotych oraz ponad 56 tys. euro. Kobieta oszukała kilkuset klientów przelewając ich pieniądze na swe prywatne konta. Grozi jej do 15 lat więzienia.
Jak poinformował Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, ofiarami 33-latki padali przede wszystkim klienci w podeszłym wieku oraz osoby, które rzadko wykonywały jakiekolwiek operacje na swych kontach.
Kobieta likwidowała lokaty, wypłacała pieniądze z rachunków i przelewała je na własne konta, które znajdowały się w innych bankach. Każdą sytuację niedoboru pieniędzy na koncie klientów maskowała przelewając pieniądze z innych kont.
- Ofiarą podejrzanej padł również klient, który chciał ulokować w banku ponad pół miliona złotych. Kobieta po zawarciu umowy nie dopełniła wszystkich formalności i wskazała swoje, przygotowane dzień wcześniej konto bankowe. W ten sposób pieniądze zamiast na konto banku wpłynęły na jej prywatne - powiedział policjant.
Z ustaleń policji wynika, że nieuczciwa pracownica oszustw dokonywała w latach 2003 - 2008.