Oświęcim. Prokuratura Rejonowa wszczęła śledztwo ws. znęcania się nad dziećmi
Oświęcimska prokuratura zbada sprawę znęcania się nad dziećmi w niepublicznym żłobku. Miały za tym stać dwie pracownice. Pierwsze efekty powinny być znane pod koniec tygodnia. Kontroli domagają się też lokalni radni PiS.
Dzieci uczęszczające do niepublicznego żłobka w Oświęcimiu miały być m.in. szarpane, rzucane o podłogę czy zamykane w komórce. Miała za tym stać jedna z opiekunek i osoba zarządzająca placówką. Rodzice maluchów złożyli na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Przedstawili własne nagrania i pliki audio. Po ujawnieniu sprawy żłobek został zlikwidowany a kobiety zwolnione.
Teraz śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Oświęcimiu - informuje gazetakrakowska.pl. Sprawę zbada pod kątem znęcania się nad osobami małoletnimi lub nieporadnymi, za co grozi do ośmiu lat więzienia. W placówce przebywało 13 dzieci, w tym dwoje niepełnosprawnych. Wszystkie nie skończyły 2,5 roku. Pierwsze efekty pracy śledczych powinny być znane pod koniec tygodnia.
Na zdarzenie zareagowali również radni PiS, którzy domagają się kontroli - podaje portal faktyoswiecim.pl. Skierowali w tej sprawie list do prezydenta miasta Janusza Chwieruta. Poprzednia inspekcja była pod koniec października i nie wykazała żadnych uchybień. Pracownicy Wydziału Spraw Obywatelskich ponowili kontrolę we wtorek. Właścicielka żłobka ma nadzieję, że w przyszłości placówka będzie mogła dalej funkcjonować.
Przeczytaj również: Opiekunki ze żłobka zgubiły dziecko
Zobacz też: Abp Marek Jędraszewski ostrzegał przed ekologizmem. Co na to Szymon Hołownia?
Źródło: gazetakrakowska.pl/faktyoswiecim.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl