Ostrzeżenia IMGW. Uwaga na burze i intensywne deszcze
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami i ulewnym deszczem. W miejscach objętych alertami IMGW spaść może kilkadziesiąt mililitrów wody na metr kwadratowy.
Ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia przed burzami i ulewnym deszczem objłęy obszary czterech województw: kujawsko pomorskiego, wielkopolskiego, lubuskiego i dolnośląskiego.
Ostrzeżenia IMGW. Burze i ulewy
Dla południowych krańców Ziemi Lubuskiej, centralnej części Wielkopolski oraz dla całego Dolnego Śląska obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed gwałtownymi burzami. Mogą im towarzyszyć ulewne deszcze, podczas których spaść może do 40 mm wody na metr kwadratowy, oraz porywisty wiatr, osiągający prędkość do 75 km/h. Alert dla województwa kujawsko-pomorskiego dotyczy zaś wyłącznie ulewnych deszczy. Na tych terenach synoptycy przewidują opady do 35 mm na metr kwadratowy.
Poza ostrzeżeniami meteorologicznymi wydane zostały również ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. Objęte nimi zostało w całości województwo mazowieckie, a także część łódzkiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i lubelskiego. Na tych terenach w związku z podniesionymi stanami wód w rzekach wystąpić mogą lokalne podtopienia.
Co robić nad Bałtykiem, gdy pada deszcz? Kilka opcji na przyjemny urlop nad morzem
Burze, ulewy i podtopienia na południu kraju
W czwartek i w piątek południowe województwa zostały nawiedzone przez gwałtowne burze i ulewne opady deszczu. Wskutek przejścia nawałnic nad województwem małopolskim doszło do licznych podtopień. W samym powiecie krakowskim strażacy musieli interweniować ponad tysiąc razy.
W niezwykle trudnej sytuacji znaleźli się mieszkańcy krakowskiego Bieżanowa, gdzie z brzegów wystąpiła rzeka Serafa. - Woda przelała się przez korony wałów i zalała część ulic w okolicy Bieżanowskiej i Półłanki. Kilkadziesiąt domów zostało zalanych. W niektórych miejscach woda sięga powyżej metra. Pozalewane są mieszkania na parterze, piwnice i garaże. Kilka starszych osób musieliśmy ewakuować. Zostały one przekazane do zespołów ratownictwa medycznego - poinformował oficer prasowy Komendanta Miejskiego st. kpt. Bartłomiej Rosiek.