Silne opady deszczu i burze. IMGW ostrzega przed niebezpieczną pogodą

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez IMGW, ostrzeżenie przed burzami obowiązuje w województwach pomorskim i kujawsko-pomorskim, a także we wschodniej części Wielkopolskiego i Dolnośląskiego, północnej części Łódzkiego oraz na zachodzie Mazowsza.

Ostrzeżenie to zaczęło obowiązywać od godziny 20 w sobotę i będzie trwać do godziny 3 w niedzielę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W województwie warmińsko-mazurskim, na północy i w centrum województwa podlaskiego oraz na północy województwa mazowieckiego, ostrzeżenie przed burzami zacznie obowiązywać od godziny 23 w sobotę i będzie trwało do godziny 10 w niedzielę.

W województwach małopolskim, śląskim, opolskim i świętokrzyskim, a także na południu województwa łódzkiego i na zachodzie województwa podkarpackiego, ostrzeżenia zaczną obowiązywać od godziny 22 w sobotę i będą trwały do godziny 8 w niedzielę.

W województwie lubelskim, a także na południu i w centrum Mazowsza, na wschodzie województwa podkarpackiego oraz na południu województwa podlaskiego, ostrzeżenie przed burzami zacznie obowiązywać od północy w sobotę i będzie trwało do godziny 10 w niedzielę.

W sobotę IMGW wydał również ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego stopnia dotyczące gwałtownych wzrostów poziomu wód.

Ostrzeżenia te obowiązują na terenie od Białegostoku przez Hajnówkę, Ostrołękę, Siedlce, Warszawę, Zgierz, Piotrków Trybunalski i Kielce po Katowice, Bielsko-Białą, Nowy Sącz i Krosno.

Jak podaje definicja IMGW, ostrzeżenie pierwszego stopnia oznacza pojawienie się "niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne, utrudnienia w prowadzeniu działalności, opóźnienia w ruchu drogowym i kolejowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych, możliwe zagrożenie życia". Instytut zaleca ostrożność oraz śledzenie komunikatów i rozwoju sytuacji pogodowej.

Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami wiąże się z sumami opadów od 20 do 35 mm i porywami wiatru od 70 km/h do 85 km/h.

- Sytuacja baryczna w Polsce będzie się zmieniać w związku z zatoką niżową i chłodnym frontem atmosferycznym, przemieszczającymi się z zachodu na południowy wschód. Przez niż nadchodzący znad Skandynawii, w Polsce pojawi się powietrze polarno-morskie i nastąpią spadki ciśnienia - wyjaśniła Agnieszka Prasek synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Zaznaczyła, że w nocy z soboty na niedzielę zachmurzenie na zachodzie będzie umiarkowane, natomiast na pozostałym obszarze duże, z lokalnymi przejaśnieniami.

- W całej Polsce możliwe będą burze z opadami deszczu; lokalnie możliwe opady gradu w części południowo-wschodniej Polski. Temperatury minimalne od 12 st. C na północnym wschodzie, około 14 st. C w centrum, do około 17 st. C na południu - powiedziała Agnieszka Prasek.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Najpierw ciepło, potem chłodno i deszczowo. Prognoza na weekend