Ostrów Wielkopolski: przy pomocy zapalniczki i dezodorantu podpalili samochód nielubianego znajomego
• W Ostrowie Wielkopolskim spłonął samochód
• Jak się okazało, było to podpalenie
• Policja już zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy przyznali się do winy
We wtorek, 10 maja, kilka minut po godz. 23 straż pożarna została wezwana do pożaru samochodu zaparkowanego na parkingu przy ul. Harcerskiej w Ostrowie Wielkopolskim. Ogień szybko udało się ugasić, ale przybyli na miejsce strażacy od razu ocenili, że przyczyną pożaru musiało być podpalenie.
Wszczęte w tej sprawie śledztwo doprowadziło już następnego dnia do zatrzymania podejrzanych, którymi okazali się dwaj mężczyźni w wieku 19 i 20 lat. Obaj przyznali się do winy. Samochód podpalili przy pomocy zapalniczki i dezodorantu.
- Mężczyźni przyznali, że znają właściciela samochodu, który podpalili. Swój czyn tłumaczyli tym, że nie darzą go sympatią - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Małgorzata Łusiak, oficer prasowy ostrowskiej policji.
Sprawcom za zniszczenie mienia o wartości blisko 2,5 tys. zł grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .