Gruzja wściekła na Ukrainę. Uderzają w Zełenskiego
Premier Gruzji Irakli Garibaszwili ostro skrytykował ukraińskich polityków za ich otwarcie wyrażane wsparcie wobec ostatnich protestów w Tbilisi. - Dbajcie o siebie i swój kraj, a my zadbamy o nasz kraj - powiedział.
13.03.2023 | aktual.: 13.03.2023 11:51
W ubiegłym tygodniu dziesiątki tysięcy Gruzinów wyszły na ulice Tbilisi i protestowały, twierdząc, że rząd próbuje prowadzić kraj w stronę autorytaryzmu. Chodziło o ustawę o "agentach zagranicznych", której projekt zakładał, że organizacje pozarządowe, których fundusze w co najmniej 20 procentach pochodzą z zagranicy, musiałyby rejestrować się w gruzińskim ministerstwie sprawiedliwości jako "agenci zagraniczni".
Po fali protestów, rządząca partia Gruzińskie Marzenie wycofała się z projektu. W piątek gruzińscy parlamentarzyści ostatecznie odrzucili ustawę o "agentach zagranicznych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W udzielonym w niedzielę wywiadzie premier Gruzji Irakli Garibaszwili skrytykował ukraińskich przywódców, w tym prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, czy mera Kijowa Witalija Kliczko, za ich otwarty wyraz poparcia dla niedawnych protestów w Tbilisi.
Zobacz także
Jak podaje The Kyiv Independent, premier Irakli Garibaszwili nazwał apele ukraińskich polityków, by stanąć po stronie wartości demokratycznych, jako "bezpośrednią interwencję" w politykę wewnętrzną Gruzji. Ukraińskich polityków popierających protesty premier Gruzji nazwał "nieudacznikami, którzy mówią, że potrzebujemy zmian, zamachu stanu".
- Dbajcie o siebie i swój kraj, a my zadbamy o nasz kraj - powiedział Irakli Garibaszwili w rozmowie z kanałem telewizyjnym ImediNews.
Źródło: PAP, The Kyiv Independent, Imedi News