Ostra odpowiedź Ardanowskiego. "To jest jakiś absurd"
Jan Ardanowski wypowiedział się na temat protestów rolników, odpowiadając tym samym na wcześniejszą wypowiedź premiera. Według byłego ministra "rolnictwo jest traktowane jako dyżurny chłopiec do bicia". - Ponoć szkodzi klimatowi... to jest jakiś absurd. To jest fragment klimatu - stwierdził.
We wtorek odbyła się konferencja Donalda Tuska, na której zwrócił się do rolników. -Niepokoje, emocje związane z niekontrolowanym napływem wielkich ilości produktów z Ukrainy wśród polskich rolników są jak najbardziej uzasadnione. Ale nie pozwolę, aby przekłamano w sposób tak bezczelny, jak to robi dziś PiS - zapowiedział premier.
- Otwórzcie szeroko oczy. Zobaczcie, kto was podpuszcza - zaapelował do rolników Donald Tusk. - My robimy wszystko, żeby wam ulżyć, a niektórzy robią wszystko, aby was użyć przeciwko mnie i mojemu rządowi - dodał premier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ardanowski odpowiada
Były minister rolnictwa, poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski odniósł się do słów Donalda Tuska.
- Chcę odpowiedzieć panu premierowi Tuskowi. Rolnicy są całkowicie świadomi, przeciwko czemu protestują. Wmawianie, że są nieświadomymi, manipulowanymi obywatelami przez polityków jest ordynarnym nadużyciem - oświadczył Ardanowski. - Rolnicy są może najbardziej świadomą grupą społeczną w Europie, (protestując - red.) przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej - dodał.
Według byłego ministra "rolnictwo jest traktowane jako dyżurny chłopiec do bicia". - Ponoć szkodzi klimatowi... to jest jakiś absurd. To jest fragment klimatu - mówił.
Czytaj także:
Źródło: Polsat News