Ostra krytyka działania Radosława Sikorskiego
Jacek Sasin krytykuje w „Graffiti” działanie ministra Radosława Sikorskiego w sprawie wraku samolotu prezydenckiego. - Chodziło tylko i wyłącznie o takie zagranie PR-owskie - uważa polityk Prawa i Sprawiedliwości.
21.12.2012 | aktual.: 21.12.2012 10:51
Jacek Sasin jest sceptykiem jeśli chodzi o szanse, by w programie szczytu Unia Europejska-Rosja znalazła się sprawa zwrotu Polsce wraku samolotu prezydenckiego. - Wydaje się, że jest to formalnie niemożliwe. Taka agenda rozmów przygotowywana jest znacznie wcześniej. Jest ona konsultowana ze wszystkimi krajami Unii Europejskiej, więc wydaje się, że dzisiaj takie nagłe, w ostatniej chwili wprowadzenie tematu do agendy nie jest możliwe - powiedział w „Graffiti” J.Sasin. Jego zdaniem „jedyne, czego możemy oczekiwać, to jakichś rozmów kuluarowych na ten temat, ale - szczerze mówiąc - takie rozmowy nie będą miały większego znaczenia. One nie mogą się znaleźć jako ustalenie szczytu - uważa polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Pytany przez Dariusza Ociepę, dziennikarza Polsat News, o motywy działania ministra Radosława Sikorskiego, powiedział, że jest przekonany, że „chodziło tylko i wyłącznie o takie zagranie PR-owskie”. Tłumaczył, że „polskie społeczeństwo dzisiaj w ogromnej swojej większości, na to wskazują wszystkie badania, oczekuje, że rząd zrobi wszystko, aby wrak wrócił do Polski. - Myślę, że minister Sikorski wymyślił sobie, że odpowie na to oczekiwanie opinii publicznej, kiedy dokona takiego gestu, który będzie gestem pustym, ale powie: zrobiliśmy, co mogliśmy, Unia Europejska nie jest zainteresowana. Cóż możemy więcej zrobić? Myślę, że to było na to obliczone, bo innego racjonalnego wytłumaczenia nie widzę - powiedział w Polsat News poseł PiS-u. I dodał: Żadne inne wytłumaczenie nie jest racjonalne i tak naprawdę w ogóle stawia pod znakiem zapytania racjonalność działania ministra Sikorskiego. Jeśli z góry wiedział, że nie uda się tego wprowadzić, a powinien to wiedzieć jako dyplomata, bo wie, że tak naprawdę agenda
szczytu jest znacznie wcześniej ustalana.
Gość Polsat News uważa, że działanie szefa polskiej dyplomacji jest także pokazem desperacji. - Być może element desperacji również tutaj był, ale myślę, że przede wszystkim chodziło o to, aby pokazać się jako ten, który cokolwiek w tej sprawie robi i jako ten, który chce skutecznie działać. Niestety, nikt poza ministrem Sikorskim i Polską, takie miało być przesłanie, nie jest zainteresowany, żeby tą sprawą się zajmować - powiedział w „Graffiti” Jacek Sasin, tłumacząc działanie ministra Radosława Sikorskiego w sprawie wraku samolotu prezydenckiego.