Wkrótce pierwsze wyniki. Oto, co powiedziała Harris
- Idźcie głosować - takie słowa wystosowała Kamala Harris do wszystkich Amerykanów w ostatnim wywiadzie dla przed ogłoszeniem wyników wyborów prezydenckich w USA. Kandydatka demokratów rozmawiała ze stacją radiową w Georgii - jednego z kluczowych i wahających się stanów.
- Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu i wzięcia udziału w głosowaniu - powiedziała Kamala Harris w rozmowie z lokalną stacją radiową. Aktualna wiceprezydent podkreśliła, że tegoroczne wybory są "punktem zwrotnym" dla kraju, w którym proponowane są dwie "skrajnie różne wizje przyszłości narodu".
Ostatnia wypowiedź Harris przed ogłoszeniem wyników. Padły konkretne słowa
Tegoroczne wybory prezydenckie w USA rozpoczęły się we wtorek (5 listopada) o godz. 6.00 (godz. 12.00 czasu polskiego) we wschodnich stanach. Wyniki z tych regionów publikowane będą tuż po północny czasu polskiego.
Najdłużej na wieści ws. tegorocznej elekcji będziemy musieli czekać z Alaski i Hawajów. Tam ostatnie lokale wyborcze zostaną zamknięte w środę (6 listopada) o godz. 7.00 czasu polskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzień wcześniej Kamala Harris występowała przed schodami Philadelphia Museum of Art, znanymi z kultowej sceny z filmu "Rocky". Przed nią na scenie pojawili się też m.in. Lady Gaga, Ricky Martin, Oprah Winfrey i raper Will.I.Am.
- Wygramy, ponieważ (...) my mamy okazję w tych wyborach, aby w końcu zamknąć rozdział dekady polityki, która była napędzana strachem i podziałami. Mamy tego dość. Dość. Jesteśmy tym wyczerpani. Ameryka jest gotowa na nowy początek, gotowa na nową drogę naprzód, w której będziemy postrzegać naszego współobywatela nie jako wroga, ale jako sąsiada - mówiła w poniedziałek kandydatka demokratów.
Kamala Harris spędzi wieczór wyborczy na swojej alma mater, Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie. Z kolei kandydat republikanów Donald Trump wyborczą imprezę organizuje w swojej posiadłości Mar-a-Lago w West Palm Beach na Florydzie.
Czytaj także: