PolskaOsoby wyłudzające kredyty ze SKOK Wołomin staną przed sądem

Osoby wyłudzające kredyty ze SKOK Wołomin staną przed sądem

• 10 osób wyłudziło kredyty w wysokości 9,6 mln zł
• Oskarżeni to zwykle bezrobotni lub osoby z niewielkimi dochodami
• Tzw. "słupy" przyznały się do przestępstw

Osoby wyłudzające kredyty ze SKOK Wołomin staną przed sądem
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

05.01.2016 | aktual.: 05.01.2016 13:33

Przed sądem stanie dziesięciu mieszkańców Zachodniopomorskiego, którzy jako tzw. słupy wyłudzili od Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie kredyty w wysokości 9,6 mln zł - poinformowała Prokuratura Apelacyjna w Szczecinie.

Mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego w wieku od 24 do 61 lat działali jako tzw. słupy wspólnie z innymi osobami, które organizowały zawarcie umów kredytowych - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej w Szczecinie Anna Gawłowska-Rynkiewicz. Oskarżeni staną przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga.

"Słupy" przedstawiały w SKOK Wołomin przekazane im przez inne osoby dokumenty potwierdzające nieprawdziwe dane dotyczące ich zatrudnienia oraz dochodów, wprowadzając pracowników SKOK Wołomin w błąd. Według śledczych, od kwietnia do września 2014 r. zawarto w ten sposób dziesięć umów kredytowych w wysokości od 980 tys. zł do 990 tys. zł każda.

Oskarżeni to zwykle bezrobotni lub osoby z niewielkimi dochodami, ale przedstawiali oni zaświadczenia o zatrudnieniu na kierowniczych stanowiskach i o bardzo wysokich wynagrodzeniach - wynika z informacji prokuratury. Jako zabezpieczenie kredytów przedstawiali nieruchomości o zawyżonej wartości.

Podstawione osoby odbierały pożyczki w asyście organizatorów nielegalnego przedsięwzięcia, przekazując im kwotę kredytu. Za zawarcie kredytu "słupy" dostawały od 1,5 tys. zł do 40 tys. zł.

Oskarżeni przyznali się do popełnienia zarzuconych przestępstw. Grozi im kara pozbawienia wolności od jednego do dziesięciu lat.

Jak powiedziała Gawłowska-Rynkiewicz, sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są kolejne zarzuty. Chodzi m.in. o osoby, które werbowały "słupy" i przygotowały dokumenty o nieprawdziwych dochodach - dodała Gawłowska-Rynkiewicz.

Śledztwo szczecińskiej prokuratury apelacyjnej toczy się równolegle do śledztwa Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim. Gorzowski prokurator zajmuje się organizatorami nielegalnego procederu w SKOK Wołomin. Według prokuratury, grupa przestępcza w ciągu kilku lat wyłudziła ze SKOK Wołomin pożyczki na kwotę prawie 790 mln zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (175)