Ośmiogodzinny strajk komunikacji miejskiej we Włoszech
Poważne utrudnienia w komunikacji miejskiej w
całych Włoszech spowodował ośmiogodzinny strajk
pracowników tej branży, domagających się odnowienia układu
zbiorowego pracy i podwyżki w wysokości 111 euro.
28.04.2006 16:55
Największe centrale związkowe, które zorganizowały protest, twierdzą, że w niektórych miastach przerwało pracę nawet 100% załóg. Nie kursowały autobusy, tramwaje i metro.
Choć nie doszło do całkowitego paraliżu, to Włosi mówią o "czarnym piątku". W poszczególnych miastach strajk zorganizowano w różnych godzinach, np. w Rzymie i Neapolu od godz. 8.30 do 16.30, a w Mediolanie, gdzie zanotowano największe utrudnienia, od 8.45 do 15.00. Strajk w stolicy Lombardii Mediolanie zostanie wznowiony o 18.00 i potrwa do 19.45. Także z przerwami strajkują pracownicy komunikacji w Turynie, Florencji, Bolonii i Bari.
W Rzymie, by zmniejszyć ruch na głównych ulicach władze postanowiły w godzinach strajku otworzyć dla wszystkich kierowców tzw. strefę ograniczonego ruchu w centrum. Jednak mimo to utworzyły się ogromne korki.
Sylwia Wysocka