Jak osłabić Rosję? Wskazuje słaby punkt kraju Putina
Unia Europejska pracuje nad 17. pakietem sankcji, które mają osłabić Rosję. Szefowa MSZ Finlandii Elina Valtonen podkreśla, że sankcje działają, a Rosja zmaga się z inflacją.
Co musisz wiedzieć?
- Unia Europejska pracuje nad 17. pakietem sankcji, które mają na celu dalsze osłabienie rosyjskiej gospodarki.
- Rosja zmaga się z wysoką inflacją, co jest efektem nałożonych sankcji, jak podkreśla Elina Valtonen, szefowa MSZ Finlandii.
- Niedzielny atak na Sumy w Ukrainie, w którym zginęły 34 osoby, został potępiony przez liderów wielu krajów, w tym Polski i USA.
Podczas spotkania unijnych ministrów spraw zagranicznych w Luksemburgu Elina Valtonen podkreśliła, że Unia Europejska intensyfikuje swoje działania przeciwko Rosji. Nowy, 17. pakiet sankcji ma na celu dalsze osłabienie rosyjskiej gospodarki, która już teraz zmaga się z wysoką inflacją.
UE opracowuje 17. pakiet sankcji
- Potrzebujemy teraz spadku cen ropy, bo Rosja jest zależna od eksportu ropy i gazu. Spadek cen osłabi jej możliwości prowadzenia wojny i inwestowania w przemysł wojskowy - podkreśliła szefowa fińskiego resortu spraw zagranicznych.
Valtonen podkreśliła, że sankcje nałożone na Rosję od trzech lat przynoszą efekty. Inflacja w Rosji rośnie, co wpływa na pogorszenie jakości życia obywateli. Fińska polityczka wyraziła nadzieję, że Rosjanie podejmą działania na rzecz przekształcenia swojego kraju w prawdziwą demokrację. Odniosła się również do niedzielnego ataku na Sumy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarna seria Rosjan pod Kupiańskiem. Żołnierze Putina stracili tony sprzętu
Valtonen oceniła, że siły rosyjskie celowo zaatakowały infrastrukturę cywilną i zauważyła, że do ataku doszło krótko po wizycie wysłannika prezydenta USA Steve'a Witkoffa w Petersburgu, gdzie rozmawiał z Władimirem Putinem.
- To pokazuje, że Rosja całkowicie lekceważy proces pokojowy i nie ma szacunku dla ludzkiego życia - podkreśliła fińska ministra.
Niedzielny atak rakietowy na ukraińskie miasto Sumy wywołał falę potępienia ze strony liderów wielu krajów, w tym Polski, Unii Europejskiej, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch. Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Rosjanie popełnili błąd. Atak ten, jak zauważyła Valtonen, pokazuje brak szacunku Rosji dla procesu pokojowego i ludzkiego życia.