Oskar Polskiego Biznesu dla Pata Coxa
"Nicea, albo śmierć" brzmi dramatycznie,
lecz niezbyt pomaga w pracach nad unijną konstytucją - ocenił
przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox, który wieczorem na Zamku Królewskim w Warszawie odebrał nagrodę Oskara
Polskiego Biznesu.
31.01.2004 | aktual.: 31.01.2004 20:58
Mówienie o śmierci przywołuje na myśl starą Europę, która zna cenę wojen i ideologii.
W wystąpieniu podczas uroczystości Cox nawiązał do toczących się prac nad Traktatem Konstytucyjnym UE.
"Wierzę, że możemy uczynić postępy, że są polityczne zdolności i mądrość w tym mieście i kraju, który może odegrać ważną rolę w tym procesie" - powiedział szef Parlamentu Europejskiego.
Podkreślił, że szanuje polskie racje w debacie nad unijną konstytucją. Jednak hasło głoszone przez niektórych polskich polityków "Nicea, albo śmierć", choć dramatyczne to jest niezbyt pomocne.
Polska racja stanu powinna być słyszana w Europie, Polska powinna walczyć o szacunek dla swych wartości we Wspólnocie - przekonywał Cox. "Jednak wszelkie mówienie o śmierci przywołuje na myśl to, co nazywam starą Europą. Stara Europa doprowadziła do własnej śmierci na skutek wojen i ideologii" - podkreślił.
Tymczasem - jak dodał - nowa Europa to miejsce twórczej zgody i rozwiązywania problemów. "W głębi serca ufam, że Polska to nowa Europa. Jeżeli będziemy współpracować pokazując sobie wzajemnie szacunek, to znajdziemy dobre rozwiązanie" - powiedział.(iza)