Osiem osób nie żyje. Tragiczny finał przyjęcia urodzinowego w RPA
Niewyobrażalną tragedią zakończyła się impreza urodzinowa, która została przerwana niespodziewaną strzelaniną. Osiem osób zginęło, a trzy zostały poważnie ranne. Policja szuka sprawców morderstwa.
O tragicznym finale imprezy urodzinowej, która miała miejsce w RPA, informuje "Malay Mail". W czasie, gdy świętowano w jednym z domów w mieście Gqeberha, znanym do 2021 roku jako Port Elizabeth, nieznani sprawcy wkroczyli na terytorium posiadłości i otworzyli ogień do przypadkowych uczestników przyjęcia. Dramat rozegrał się w niedzielę po 17.15 czasu lokalnego. W wyniku tego brutalnego ataku osiem osób zginęło, a trzy kolejne trafiły do szpitala w ciężkim stanie.
Nie wiadomo, kim byli sprawcy
Nie wiadomo, kto i z jakich powodów zdecydował się otworzyć ogień do uczestników imprezy.
"Właściciel domu obchodził swoje urodziny, kiedy dwóch nieznanych strzelców weszło na podwórko i zaczęło strzelać do gości" - cytuje słowa zawarte w oświadczeniu policji "Malay Mail". Funkcjonariusze poinformowali także, że ofiary strzelaniny były wybierane w sposób "losowy".
Wśród zastrzelonych znalazł się także właściciel domu, w którym doszło do masowego morderstwa. Obecnie sprawa jest w toku, a policja próbuje znaleźć sprawców strzelaniny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak informuje dalej "Malay Mail", takie sytuacje nie są rzadkością w RPA, w kraju, w którym odnotowuje się jeden z najwyższych na świecie wskaźników morderstw. Taki stan rzeczy jest spowodowany między innymi ogromną skalą przemocy oraz rozwiniętą działalnością gangów.
"Ofiary te zostały zabite przez przestępców i nie spoczniemy, dopóki nie dowiemy się, co się stało i kto był odpowiedzialny za bezduszny i dokonany z zimną krwią atak na nic niepodejrzewające ofiary" - cytuje komisarza południowoafrykańskiej policji Reuters.
