Osiem gwiazdek na nagrobku. Córka zmarłej: "nikomu nic do tego"
Postawiony w Międzychodzie nagrobek z ośmioma srebrnymi gwiazdkami wzbudził duże kontrowersje. Zarządca cmentarza chce, by symbol, który można kojarzyć z wulgarnym stwierdzeniem przeciwko PiS-owi, zniknął. Córka zmarłej kobiety stawia sprawę jasno - nie zamierza niczego usuwać.
- Te osiem gwiazdek to sprawa między mną a moją mamą i nikomu nic do tego - powiedziała w rozmowie z portalem se.pl córka zmarłej. Rodzina kobiety zapowiedziała że "jeśli będzie taka potrzeba", spotka się z zarządcą cmentarza w sądzie. - Nie zgadzamy się z tym, że został pogwałcony regulamin - podkreślono.
Udekorowanie grobu ośmioma gwiazdkami było ostatnią wolą zmarłej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne ulewy i osunięcia ziemi we Włoszech. Popularny kierunek turystów pod wodą
Osiem gwiazdek na grobie. "Zakłóca powagę miejsca"
Zarządca cmentarza ma w tej sprawie jasne zdanie. - Napis na wskazanym nagrobku bez wątpienia narusza Regulamin Cmentarza i zakłóca powagę miejsca - podkreśliła w rozmowie z tabloidem Marzena Kowal, specjalistka ds. administracji MSK Aqualift sp. z o.o. w Międzychodzie.
Kontrowersyjną instalację na grobie zauważył widz TVP3. "Nie wierzyłem własnym oczom" - skomentował w wiadomości do redakcji. - Zarządca cmentarza podjął działania zmierzające do skontaktowania się z dysponentem grobu i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji - zapewniła wtedy portal tvp.poznan.pl Kowal.
Źródło: se.pl