Ostre słowa posłanki do pracownika TVP. Nie pozwoliła mu dokończyć pytania

Katarzyna Lubnauer i Robert Tyszkiewicz wystąpili w Sejmie na konferencji dotyczącej bezpieczeństwa na kolei. We wtorek stanęło 25 pociągów pasażerskich po tym, jak został nadany nielegalnie sygnał radio-stop.

Pod koniec pytanie niezwiązane z tematem chciał zadać przedstawiciel telewizji publicznej. - Pan senator Marek Borowski powiedział kilka dni temu w wywiadzie, że za czasów PiS lepiej się żyje materialnie, niż za rządów PO-PSL... - zaczął pracownik TVP. Posłanka szybko jednak mu przerwała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zirytował posłankę. "Pan działa na rzecz jednej partii"

- Wie pan co, ja nie mam w zwyczaju komentować niczego telewizji, która za pieniądze publiczne robi kampanię jednej tylko partii, Prawu i Sprawiedliwości, i wydaje na to 2 mld i 700 mln zł rocznie. I zauważmy jedną rzecz, Że nie zadaje pan pytania np. o listy PiS, których w dalszym ciągu nie znamy, a mimo to są zbierane pod nimi podpisy, nie zadaje pan pytań o afery PiS, tylko zadaje pan pytania o wypowiedzi polityków opozycji - stwierdziła wzburzona parlamentarzystka.

Pracownik TVP próbował przerwać wypowiedź Lubnauer, ale posłanka mu na to nie pozwoliła.

- Muszę powiedzieć, że ponieważ jest pan utrzymywany z pieniędzy publicznych, powinien pan wiedzieć, czym jest służba publiczna, służba dla wszystkich obywateli Polski, a pan działa na rzecz jednej partii jako funkcjonariusz tej partii - stwierdziła i zakończyła konferencję.