Oscypek wylicytowany za 5 tys. zł, amonit - za 7,5 tys. zł
12,5 tys. zł zasili konto Wielkiej Orkiestry
Świątecznej Pomocy dzięki zlicytowaniu największego na świecie
oscypka i amonitu, czyli skamieniałej muszli sprzed wielu milionów
lat.
13.01.2008 | aktual.: 13.01.2008 23:34
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wosp-liczy-pieniadze-6038716910121601g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/wosp-liczy-pieniadze-6038716910121601g )
WOŚP liczy pieniądze
Oba przedmioty wystawiono na aukcję podczas śląskiego finału WOŚP, odbywającego się w tym roku w Zawierciu.
Ważący 11,5 kg oscypek wylicytowała za 5 tys. zł firma z Bielska- Białej. To producent nabiału, więc oscypek bardzo pasuje do jej profilu - powiedział organizator śląskiego finału Krzysztof Piotrowski.
Jeszcze wyższą cenę - 7,5 tys. złotych - osiągnął 30-centymetrowy amonit jurajski. Tyle wyłożyła za niego firma produkująca wodę źródlaną, wydobywaną w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Podczas imprezy, odbywającej się w Zawierciu dla publiczności zagrali m.in. Mika Urbaniak, Artur Rojek, Andrzej Smolik i Tomek Makowiecki.
Jak poinformowali przedstawiciele śląskiego sztabu WOŚP, według ostatnich obliczeń, w regionie udało się zebrać prawie 800 tys. zł. Kwota ta jednak na pewno jeszcze wzrośnie.
Do późnego popołudnia śląska policja zanotowała dwa incydenty związane z WOŚP. W Siemianowicach dwie 16-latki zbierające pieniądze na rzecz Orkiestry pęsetą wyjęły z jednej z puszek 20 zł, zostały przekazane rodzicom- powiedział nadkomisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W Katowicach nieustaleni dotychczas sprawcy chcieli wyrwać puszkę 21-letniemu wolontariuszowi. Podjechali samochodem, w wyniku szarpaniny puszka się rozerwała. część pieniędzy znalazła się w samochodzie, część na ulicy - powiedział Bieniak.