ŚwiatOscar za "Katedrę"?

Oscar za "Katedrę"?

Film "Katedra" Tomasza Bagińskiego zdobył we wtorek nominację do Oscara w kategorii "Krótkometrażowy film animowany". Obraz - zrealizowany na podstawie opowiadania Jacka Dukaja – został nagrodzony wcześniej na festiwalu filmów krótkometrażowych Siggarph 2002 oraz zdobył główną nagrodę brytyjskiego festiwalu filmowego BAF w kategorii "short film digital" (krótkometrażowy film zrealizowany techniką komputerową). Otrzymał także nagrodę publiczności hiszpańskiego festiwalu sztuki nowoczesnej ART FUTURA.

11.02.2003 | aktual.: 11.02.2003 18:45

Obraz
© . Tomasz Bagiński twórca filmu "Katedra" (PAP/Rafal Guz-"Rzeczpospolita")

Pomysł stworzenia filmu powstał w styczniu 1999 roku. Bagiński zwrócił się wówczas do Jacka Dukaja z prośbą o napisanie scenariusza. Po pół roku wspólnego szukania właściwego pomysłu, doszli do porozumienia, że będzie to film na podstawie opowiadania "Katedra". W październiku rozpoczęli tworzenie obrazu.

Do najtrudniejszych zadań podczas pracy nad filmem Bagiński zaliczył animowanie postaci - pierwsze ruchy bohatera "Katedry" powstawały bardzo powoli i mozolnie. Z czasem jednak rezultaty były coraz bardziej zadowalające aż osiągnęły właściwą formę.

Bagiński podczas pracy nad filmem posługiwał się niemal wyłącznie komputerem. To właśnie maszyny - sprzęt i oprogramowanie umożliwiły urzeczywistnienie jego talentu i przeniesienie niesamowitych obrazów z wyobraźni na ekran. Na film składa się łącznie 9.800 klatek. Każda z nich powstawała w wyniku obliczeń wykonywanych przez komputery. Każda klatka posiada od kilku do kilkudziesięciu warstw.

Jak powiedziała scenograf Ewa Braun "Katedra" zrobiła na niej bardzo silne wrażenie. "To piękny film, pokazujący dziwny, bardzo indywidualny świat. Zawsze mam wielki szacunek dla tego gatunku filmowego, bo wymaga on olbrzymich nakładów pracy. Nam wydaje się, że na zachodzie mają lepszy sprzęt, nowocześniejsze programy komputerowe, a okazuje się że nie to jest ważne. Najbardziej istotna jest wrażliwość, talent i wyobraźnia" - stwierdziła.

Nominacja dla "Katedry" Tomasza Bagińskiego to dla mnie zaskoczenie - powiedział natomiast Janusz Korosadowicz, dyrektor organizowanego w Krakowie Ogólnopolskiego Festiwalu Autorskich Filmów Animowanych OFAFA.

Cieszę się, bo to film polski. Ale jestem też zaskoczony. Nie spodziewałem się tej nominacji. Większe szanse dawałem "Ediemu" - powiedział Korosadowicz.

"Katedra" to film bardzo efektowny. Stylizowany na malarstwo Beksińskiego. Szkoda tylko, że zrobiony całkowicie komputerowo. Na pewno jest to film, który może porażać stroną wizualną, gorzej jest z przekazem w warstwie myślowej - mówił.

Amerykanom przypuszczalnie spodobała się najnowocześniejsza elektronika, nowatorstwo animacji w tym filmie, bo wątpię by znali znakomite malarstwo Beksińskiego - uważa Korosadowicz.

"Katedra" Bagińskiego na Ogólnopolskiego Festiwalu Autorskich Filmów Animowanych OFAFA 2002 otrzymała wyróżnienie za najlepszą animację komputerową. Film nie zdobył jednak głównej nagrody, bo choć profesjonaliści zsiadający w jury uznali go za bardzo efektowny, to krytykowali m.in. za "wewnętrzną pustkę".

Inne filmy nominowane w kategorii "Krótkometrażowy film animowany" to "The Chubbchubbs!" Erica Armstronga, "Das Rad" Chrisa Stennera i Heidi Wittlinger, "Mike's new car" Pete'a Doctera i Rogera Goulda, a także "Mt. Head" Koji Yamamury.

Warto zwrócić uwagę, że dokładnie 20 lat temu polski twórca Zbigniew Rybczyński otrzymał Oscara, w tej samej kategorii, za film "Tango". (and)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)