Osa w nogawce powodem nieporozumienia
Pewien Brytyjczyk podskoczył i głośno wrzasnął, kiedy do nogawki wleciała mu osa. Chwilę później zaczęły się rozgrywać sceny jak z filmów Stana Laurela i Oliviera Hardy'ego.
Przestraszony przez osę 27-letni Dana Griffith odrzucił kilof, którym pracował na działce, krzyczał, skakał i machał rękami. Jego 26-letni przyjaciel Martin Locking pomyślał z przerażeniem, że kilof musiał trafić w kabel pod napięciem i że Griffith został porażony prądem. Locking bez wahania zdzielił Griffitha łopatą, żeby wypchnąć go ze strefy zagrożenia.
Griffith - specjalista komputerowy - dostał w ramię tak mocno, że przez trzy tygodnie będzie niezdolny do pracy - informuje w czwartek The Sun.