Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. nowych sędziów
Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności dotyczących jego powołania jest niezgodne z konstytucją.
Trybunał Konstytucyjny, wydając orzeczenie, odpowiedział na pytania Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, czy powołanie sędziego według nowych zasad może być podstawą do wyłączenia go z prowadzenia sprawy. TK uznał ten przepis za niezgodny z Konstytucją. Trybunał orzekł także, że niezgodne z konstytucją jest rozstrzyganie przez Sąd Najwyższy o statusie sędziego. Wyrok zapadł większością głosów.
Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. nowych sędziów to efekt zapytania, które wysłała do TK Izba Dyscyplinarna SN. Miało ono związek ze sprawą radcy prawnego, który został ukarany przez korporacyjne sądy dyscyplinarne. Złożył on kasację do SN. Problem w tym, że jego pełnomocnik złożył wniosek o wyłączenie z orzekania w tej sprawie sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Jako powód podał sposób ich wyłonienia. Zaopiniowała je bowiem aktualna Krajowa Rada Sądownictwa.
Przewodniczącym składu orzekającego był Zbigniew Jędrzejewski, sprawozdawcą wiceprezes TK Mariusz Muszyński. W składzie znalazł się także sędzia Justyn Piskorski, sędzia Andrzej Zielonacki i Jakub Stelina, który złożył zdanie odrębne.
Mariusz Muszyński, uzasadniając wyrok, stwierdził że inne orzeczenie, dałoby sędziom możliwość podważania statusu sędziów powołanych także w innych okresach, np. w PRL. Takich sędziów jest nadal około siedmiuset. Inne orzeczenie podważałoby również status sędziów powoływanych przez Marszałków Sejmu i powoływanych w III RP przez poprzednią KRS.
Jakub Stelina zgłosił zdanie odrębne z powodów formalnych. Stwierdził w nim, że sprawa przed TK powinna być umorzona. Tłumaczył, że w sprawie chodzi o spór na tle wykładni przepisów o wyłączeniu sędziów ze sprawy, Trybunał zaś bada konstytucyjność przepisów.