"Ortodoksi" nie chcą reformy wojska
W Jerozolimie wielotysięczny tłum protestował przeciwko reformie armii
Bolesna reforma rządu - ustawa uderzy w religijne osoby
Ortodoksyjni żydzi protestują przeciwko nowemu prawu, które zrównuje wszystkich obywateli Izraela w obowiązkowej służbie wojskowej.
Przez Jerozolimę przeszedł wielotysięczny protest ortodoksyjnych żydów (w tym członków sekty Eda Haredit, która nie uznaje państwa Izrael). Sprzeciwiają się oni nowemu prawu, które zmusiłoby wszystkich obywateli, niezależnie od ich religii czy pochodzenia, do wypełnienia służby wojskowej.
Protestujący podkreślają, że nie mają zamiaru stosować się do prawa, które nie pochodzi z boskiej inspiracji i nie zostało zaakceptowane przez rabinów.
Grupa ubranych na czarno mężczyzn i chłopców zakutych w kajdanki protestowało w Meah Sharim, dzielnicy zamieszkanej w większości przez ortodoksyjnych żydów w centrum Jerozolimy. Kobiety, zgodnie z wymogami religii, zajście obserwowały z daleka.
(elpais.com,WP.PL/ggr)
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił kontrowersyjną reformę w zeszłym tygodniu. - Każdy musi wziąć na siebie część odpowiedzialności. Stworzymy zachęty dla tych, którzy zdecydują się służyć i dotkliwe kary dla uciekających przez poborem - powiedział na spotkaniu ze swoją partią.
Zobacz zdjęcia: Żydzi, którzy nie chcą państwa Izrael
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Dotychczas służba wojskowa w Izraelu trwała dwa lub trzy lata zależnie od płci i była obowiązkowa dla wszystkich 18-latków z wyjątkiem ortodoksyjnych żydów. Zgodnie z ówczesnym prawem mieli oni możliwość zwolnienia ze służby i kontynuowania studiów religijnych.
Prawo to zostało uchwalone w 2002 r., ale w lutym br. sąd najwyższy uznał je za niezgodne z konstytucją i nieobowiązujące od 1 sierpnia.
Zobacz zdjęcia: Żydzi, którzy nie chcą państwa Izrael
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Reforma nie dotyczy wyłącznie ortodoksyjnych żydów, ale i Palestyńczyków. Obywatele Izraela pochodzenia arabskiego są często zmuszani do zwolnienia się z armii, niezależnie od ich poczucia przynależności narodowej. Komisja Plesnera, która stworzyła plan reformy armii, zarekomendowała trzykrotne zwiększenie liczby Palestyńczyków w izraelskim wojsku.
Zobacz zdjęcia: Żydzi, którzy nie chcą państwa Izrael
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Ta sama komisja zarekomendowała zmniejszenie liczby ortodoksyjnych żydów zwolnionych ze służby z dzisiejszych 50 tys. do zaledwie 1,5 tys. w 2016 r.
Zobacz zdjęcia: Żydzi, którzy nie chcą państwa Izrael
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Jak tłumaczy jeden z protestujących, student szkoły talmudycznej Jonathan Shechter "młodzież z całego świata przyjeżdża do Izraela, żeby studiować Torę i Talmud. Jeżeli zmuszą nas do służby wojskowej cały system się zawali i nikt już nie będzie tu przyjeżdżał".
Zobacz zdjęcia: Żydzi, którzy nie chcą państwa Izrael
"Ortodoksi" nie chcą iść do wojska
Większość ortodoksyjnych żydów poświęca swoje życie studiowaniu religijnych tekstów. Wielu z nich nie pracuje, ponieważ cieszą się dużą ilością państwowych subsydiów. Ze służby wojskowej są zwolnieni od powstania Izraela w 1948 r.
(elpais.com,WP.PL/ggr)