Orły bieliki po zimie w doskonałej formie wysiadują jaja
Zima nie osłabiła orłów bielików żyjących na Warmii i Mazurach. Ornitolodzy zauważyli za to, że wcześnie zaczęły wysiadywać jaja. Ptaki toczą śmiertelne boje o terytorium.
Wyjątkowo sroga zima nie przestraszyła w tym roku orłów bielików. Mimo siarczystych mrozów, ornitolodzy odnotowali bardzo wczesne złożenie jaj przez bieliki żyjące na Warmii i Mazurach.
"To był rekord w tym roku. Zaobserwowałem bielika, który siedział na jajach przed 20 lutego. Trudno ocenić, co mogło wpłynąć na takie zachowanie. Dostaję informacje, że leśniczy w różnych rejonach województwa też to zauważyli" - powiedział Zdzisław Cenian z Komitetu Ochrony Orłów w Olsztynie.
KOO oszacował, że populacja królewskich ptaków na Warmii i Mazurach osiągnęła 200 par. To jest 36 procent wszystkich bielików notowanych w kraju (w Polsce jest ok. 550 par).
Coraz częściej zdarza się, że bieliki zabijają się w walce o terytorium. "Są takie miejsca, w których gniazda znajdują się niemalże obok siebie. Niedawno jeden z leśniczych relacjonował nam walkę, jaką stoczyły dwa samce koło gniazda. Trwała tylko chwilę, po której jeden z ptaków spadł na ziemię z rozprutą szyją. Między sobą walczą też samice" - poinformował Cenian.
Doskonałym miejscem do obserwacji bielików są stawy rybne. Ich właściciele nie przeszkadzają bielikom w połowach. Zdaniem Ceniana, hodowcy ryb są bardzo łaskawi dla królewskich bielików. Nie tolerują natomiast kormoranów, do których strzelają.
Liczne skupiska bielików występują także na Pomorzu Zachodnim i Wielkopolsce. W naturalnym środowisku bielik jest w stanie przeżyć średnio 20-25 lat, w niewoli ok. 30 lat. (aka)