Orkan szaleje nad Polską. Dwie osoby nie żyją
Przetaczające się przez Polskę wichury doprowadziły do śmierci dwóch osób. W Wielkopolsce drzewo spadło na przejeżdżającego pod nim busa. Jedna osoba zmarła, mimo udzielonej jej szybko pomocy medycznej. Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w miejscowości Międzyrzec Podlaski.
- Niestety, w wyniku silnych wiatrów mamy dwie ofiary śmiertelne. W obu przypadkach drzewo przewróciło się na samochód - poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Karol Kierzkowski.
Do pierwszego wypadku doszło na drodze krajowej numer 11 w miejscowości Babi Dwór (woj. wielkopolskie) przed godziną 9. Droga w miejscu zdarzenia jest nieprzejezdna.
Do drugiego śmiertelnego zdarzenia doszło w woj. lubelskim w miejscowości Międzyrzec Podlaski. - Na drodze lokalnej, na skutek wiatru, drzewo przewróciło się na samochód w wyniku czego jedna osoba zginęła - podał bryg. Kierzkowski.
Do kolejnego wypadku doszło w Olsztynie. - Tam również drzewo spadło na samochód. Osoba jadąca autem została ranna - dodał strażak.
W wyniku wichur cztery osoby zostały też ranne. Wśród nich jest strażak OSP.
Orkan sunie przez Polskę
Wichury dają o sobie znać mieszkańcom prawie wszystkich regionów w kraju. Jak przekazał bryg. Kierzkowski od północy do godziny 12 sobotę straż pożarna otrzymała już ponad 12,8 tys. zgłoszeń.
Najwięcej interwencji odnotowano w woj. wielkopolskim (2137), zachodniopomorskim (2083), mazowieckim (2018) i kujawsko-pomorskim (1675).
Zobacz też: konfrontacja żbika z lisem. Ciekawa sytuacja nagrana w Bieszczadach