Ordo Iuris pozywa Biedronia i Senyszyn. Politycy komentują
Instytut Ordo Iuris skierował do sądów pozwy przeciwko politykom Lewicy: Joannie Senyszyn i Robertowi Biedroniowi. "W ostatnich miesiącach nasiliły się znacznie ataki i kłamstwa na temat Jana Pawła II" - stwierdzili przedstawiciele Instytutu. "Nie potrzebujemy islamskich talibów" - odpowiada Biedroń.
Instytut Ordo Iuris, informując o pozwach wobec Roberta Biedronia i Joanny Senyszyn, stwierdził, że jego przedstawiciele są "zmuszeni uruchomić program w obronie bezkompromisowego obrońcy praw człowieka".
"Osoby, która przyczyniła się znacznie do obalenia zbrodniczego reżimu komunistycznego w wielu krajach. Świętego Kościoła Katolickiego" - głosi komunikat przekazany podczas środowej konferencji Ordo Iuris. "W ostatnich miesiącach nasiliły się znaczenie ataki i kłamstwa na temat Jana Pawła II" - zaznaczono.
Według Ordo Iuris politycy Lewicy mieli naruszyć prawo, mówiąc o wiedzy Jana Pawła II na temat przypadków przestępstw seksualnych wobec dzieci, których sprawcami byli duchowni.
O pozwie złożonym przez Ordo Iuris europoseł Wiosny Robert Biedroń poinformował w mediach społecznościowych dzień wcześniej niż Instytut.
Ordo Iuris składa pozew. Robert Biedroń: "Kamienowanko czy stosik?"
"Jak myślicie - będzie kamieniowanko czy stosik?" - zapytał Robert Biedroń, komentując prawny ruch Instytutu, z którym spór ideologiczny toczy od wielu lat.
"Nie potrzebujemy islamskich talibów - mamy własnych fundamentalistów. Krzyża używają jak pałki, a Biblii jak kagańca. To wypaczenie przesłania chrześcijaństwa. Zmieńmy Polskę, żeby można było tu normalnie żyć" - napisał już po konferencji na Twitterze Robert Biedroń.
Z kolei Joanna Senyszyn stwierdziła, że z pozwu Ordo Iuris dowiedziała się, że ma "duże zasługi dla Polski". "Jest 1 tys. Rycerzy JPII, a byłoby więcej, gdyby Polacy nie dowiedzieli się ode mnie, że JPII poprzez swoje działania i zaniechania ponosi odpowiedzialność za kościelne przestępstwa pedofilskie. Dziękuję za uznanie" - napisała w tweecie Senyszyn.