Trwa ładowanie...

Orban rozsierdził Ukraińców. Jest reakcja

Premier Viktor Orban pojawił się na "propokojowym" marszu w Budapeszcie. Zaatakował Europę za rzekomą próbę wciągnięcia kontynentu w wojnę z Rosją. - Wyrzeczenie się pokoju oznacza śmierć dla Ukrainy. Nie będziemy umierać za innych na obcej ziemi - mówił lider Fideszu. "To, co Rosja nazywa 'negocjacjami pokojowymi' jest, w rzeczywistości, zniszczeniem Ukrainy" - odpowiedział mu Anton Heraszczenko.

Viktor OrbanViktor OrbanŹródło: PAP, fot: Szilard Koszticsak
d4hdmrt
d4hdmrt

Przez Budapeszt przeszedł Marsz Pokoju - demonstracja "propokojowa", w rzeczywistości będąca wiecem mobilizacyjnym wyborców Fideszu przed nachodzącymi wyborami do Parlamentu Europejskiego i samorządów. Obie elekcje odbędą się tego samego dnia, 9 czerwca.

Na demonstracji pojawił się premier Viktor Orban, którzy przemówił do zgromadzonych na wyspie św. Małgorzaty. Prosił o "błogosławieństwo" dla Węgrów mieszkających na ukraińskim Zakarpaciu. - Niedaleki jest dzień, w którym wasze losy odmienią się na lepsze - mówił Orban, nie precyzując, co dokładnie ma na myśli. Szef węgierskiego rządu pozdrowił także Roberta Ficę, postrzelonego premiera Słowacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rząd planuje zmiany na granicy. “Putin będzie szybszy”

Orban, zgodnie z propagandą prowadzoną przez Fidesz od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, zaczął straszyć, że politycy na Zachodzie chcą wojny z Rosją. - Europa przygotowuje się dziś do wojny. W prowojennym pociągu nie ma hamulców, a kierowca oszalał - mówił.

d4hdmrt

- Nie pójdziemy na wojnę. Nie kierujemy się po raz trzeci na wschód, nie jedziemy ponownie na front rosyjski, już tam byliśmy, nie mamy tam czego szukać - mówił Orban.

Zaatakował też George'a Sorosa, węgierskiego miliardera, którego Fidesz oskarża o każdą złą rzecz, jaka dzieje się na Węgrzech. Stwierdził, że według jego planu "Rosję można pokonać zachodnią technologią i siłą roboczą z Europy Wschodniej, a utraconych tam można zastąpić imigrantami".

Orban: nie będziemy umierać za innych

- Wiele osób wierzy, że zło nie istnieje, mimo że za wojnami światowymi stoi zło. Albo my wygramy, albo oni wygrają. Nie ma trzeciej drogi, jest tylko III wojna światowa - mówił.

- Zasadnicze pytanie już puka do naszych drzwi: czy zrezygnujemy z pokoju? Wyrzeczenie się pokoju oznacza śmierć dla Ukrainy. Nie chcemy oddawać krwi, nie będziemy umierać za innych na obcej ziemi. Taka jest prawda Węgrów i teraz naszym zadaniem jest uczynienie prawdy Węgrów prawdą europejską - powiedział Orban. Zaapelował o zawieszenie broni w Ukrainie oraz negocjacje.

d4hdmrt

Premier Węgier stwierdził, że może powstać wielka "koalicja pokojowa", jeśli w wyborach do PE zatriumfuje m.in. Fidesz, a w Stanach Zjednoczonych prezydentem zostanie kolega Orbana Donald Trump.

Ukraińcy oburzeni. "Nie rozpoczęliśmy wojny"

Słowa Orbana nie spodobały się Ukraińcom. Doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko przypomniał, kto stoi za zachowaniem pokojowej sytuacji w Europie.

"Ukraina nie rozpoczęła wojny. Ukraina została zmuszona do obrony, a naszym jedynym celem jest pokój" - napisał.

"To, co Rosja nazywa 'negocjacjami pokojowymi' jest, w rzeczywistości, zniszczeniem Ukrainy. I otwarciem drzwi do Europy dla rosyjskich żołnierzy" - podkreślił.

d4hdmrt

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4hdmrt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d4hdmrt
Więcej tematów