Trwa ładowanie...
d4d442x
05-12-2008 01:00

Oprawca ks. Popiełuszki przed zabójstwem zabił na drodze kobietę

Rok przed zabójstwem księdza Jerzego
Popiełuszki jego oprawca Grzegorz Piotrowski zabił na drodze
kobietę. Sprawa została zatuszowana, zapewne na polecenie MSW -
informuje "Nasz Dziennik".

d4d442x
d4d442x

Według gazety, akta nigdy nieprowadzonego prokuratorskiego dochodzenia zostały spreparowane. Stwierdzono w nich, że potrącenie ze skutkiem śmiertelnym nie ma cech przestępstwa. Dokumenty wskazują jednak, że sprawa została ostatecznie zakończona kilka miesięcy po śmierci ks. Popiełuszki.

Do zdarzenia doszło 4 sierpnia 1983 r. w Warszawie. Jadący z zawrotną prędkością samochód Piotrowskiego potrącił przechodzącą przez jezdnię Mariannę Kosińską. Kobieta zginęła na miejscu. Milicję o wypadku zawiadomiono dzień później, a rzekome śledztwo wszczęto trzy dni później.

Z informacji gazety wynika, że żadnego dochodzenia nie było, a trzy dni wystarczyły MSW kierowanemu wówczas przez gen. Czesława Kiszczaka, "do roztoczenia parasola ochronnego nad kapitanem SB Grzegorzem Piotrowskim".

"Czy Piotrowskiemu zagwarantowano bezkarność w zamian za zabójstwo kapłana? A może wykorzystano kwity, by zapewnić sobie jego całkowite posłuszeństwo mocodawcom z resortu?" - pyta dziennik.

d4d442x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4d442x
Więcej tematów