Opozycja Zimbabwe ma mniej mandatów
Po wyborach parlamentarnych w Zimbabwe opozycyjny Ruch na rzecz Zmian Demokratycznych (MDC) uzyskał w 150-miejscowej Izbie Zgromadzenia mniej mandatów niż przed głosowaniem - według opublikowanych wyników opozycja zdobyła jedynie 39 mandatów. Przed wyborami opozycjoniści mieli 57 foteli poselskich.
Rządząca partia prezydenta Roberta Mugabego Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe - Front Patriotyczny (ZANU-PF) zdobyła 71 miejsc. Dodatkowo prezydent ma prawo mianować 30 deputowanych.
Partia Mugabego zdobyła większość parlamentarną niezbędną do przeforsowania zmian w konstytucji, która pozwoli na dalsze umocnienie władzy i prawdopodobnie przedłużenie kadencji prezydenta, który według dotychczasowego prawa powinien ustąpić w 2008 roku.
Zdaniem opozycji, wybory nie były uczciwe. Przewodniczący opozycyjnej MDC Morgan Tsvangirai powiedział, że rząd po raz kolejny oszukał naród.
Tsvangirai już wcześniej oskarżał Mugabego o fałszowanie wyników wyborów parlamentarnych z 2000 i prezydenckich z 2002 roku. Zwolennikom opozycji sugerował protesty, a nie dochodzenie swych praw w sądach.
Natomiast ZANU-PF wezwało opozycję do przyznania się do porażki.
Prezydent Mugabe krytykowany jest na świecie za naruszanie praw człowieka i rugowanie białych obywateli z ich farm. W 2003 roku jego kraj z inicjatywy brytyjskiej został zawieszony w prawach członka Wspólnoty Narodów (Commonwealth) w związku z łamaniem praw człowieka. W proteście Zimbabwe wystąpiło ze Wspólnoty.