Opozycja i koalicja: postulaty Juszczenki nie do spełnienia
Postulaty prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki
wobec koalicji premiera Wiktora Janukowycza są nie do spełnienia -
zgadnie twierdzą przedstawiciele koalicji i największego
ugrupowania opozycyjnego w ukraińskim parlamencie, Bloku Julii
Tymoszenko.
Wiktor Juszczenko ostrzegł, że rozwiąże parlament, jeśli tworzona przez Partię Regionów Ukrainy, socjalistów i komunistów większość nie zaprzestanie przekupywania deputowanych opozycji w celu powołania 300-osobowej większości konstytucyjnej w Radzie Najwyższej (parlamencie) Ukrainy.
Przechodzenie (deputowanych z klubu do klubu) w parlamencie jest naturalnym procesem - skomentował słowa prezydenta w rozmowie z dziennikarzami jeden z polityków koalicyjnych, Wiktor Tichonow. Podstaw dla rozwiązania parlamentu nie widzę - dodał.
Juszczenko zapowiedział, że oprócz wymogów zaniechania przekupstwa będzie domagać się także od koalicji m.in. poparcia projektu ustawy o mandacie imperatywnym, która umożliwi pozbawianie mandatu deputowanego na wniosek jego wyborców. Tichonow nazwał ten postulat "próbą wprowadzenia dyktatury".
Zdaniem prezydenta należy również wstrzymać m.in. naciski polityczne na sądy, w tym Sąd Konstytucyjny i organy bezpieczeństwa.
Deputowany Bloku Julii Tymoszenko Andrij Szkil powiedział, że propozycje Juszczenki nie doprowadzą do rozwiązania konfliktu między prozachodnią opozycją, a prorosyjską koalicją.
Blok Julii Tymoszenko utrzymuje, że problem Rady Najwyższej (parlamentu) można rozwiązać wyłącznie poprzez nowe wybory parlamentarne. Wszystkie inne warianty są dla nas nie do przyjęcia- uważa Szkil. (js)
Jarosław Junko