Opozycja grzmi po decyzji ws. Sądu Najwyższego. "Prezydent złamał konstytucję"
Andrzej Duda zdecydował w sprawie przyszłości sędziów SN. 5 z 12 może orzekać mimo że skończyło określany ustawą wiek 65 lat. - Prezydent nie ma prawa weryfikowania sędziów; wydanie postanowień ws. sędziów SN jest łamaniem konstytucji - podkreślają posłowie Nowoczesnej i PO.
Zgodę prezydenta na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego otrzymali sędziowie pozytywnie zaopiniowani przez KRS, czyli Marian Kocon (Izba Cywilna), Anna Kozłowska (Izba Cywilna), Rafał Malarski (Izba Karna), Zbigniew Myszka (Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych) oraz Bogumiła Ustjanicz.
Decyzja o utrzymaniu sędziów oburzyła posłów opozycji, którzy na specjalnej konferencji prasowej ostro skrytykowali Andrzeja Dudę. Borys Budka z PO nazwał działanie prezydenta "jaskrawym złamaniem konstytucji i prawa". Posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz spodziewa się, że prezydent nadal będzie podążał tą ścieżką.
- Mamy świadomość, że jest to decyzja, która toruje prezydentowi drogę do dalszego łamania konstytucji, do dalszego łamania traktatów unijnych. Zapewne wkrótce dowiemy się kogo pan prezydent ze złamaniem traktatów i ze złamaniem konstytucji powoła na stanowisko zajęte - pierwszego prezesa SN - powiedziała. Prezesem SM został sędzia Dariusz Zawistowski. - Wszelkie działania, czy to KRS, czy prezydenta w odniesieniu do sędziów, którzy przekroczyli 65 rok życia są po prostu działaniami bezprawnymi - dodała posłanka N.
Zdzisław Krasnodębski: teza o jednowładztwie Kaczyńskiego jest szalona, nikt nie mówi o jego następcy
Zdaniem Borysa Budki, wtorkowa decyzja Dudy to "kolejny raz, gdy prezydent oblał egzamin z konstytucji". Poseł PO uważa, że w świetle zapisów konstytucji, prezydent nie powinien podpisać ustawy o Sądzie Najwyższym i KRS. Budka skrytykował również szefa resortu sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobrę.
- Jeżeli prezydent godzi się na łamanie prawa, to również godzi się na to, by w SN był coraz większy chaos. Za to, co dzieje się w tej chwili w Sądzie Najwyższym odpowiedzialność ponosi nie tylko minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i PiS-owska większość w Parlamencie, ale również prezydent Andrzej Duda - ocenił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl