Opozycja domaga się likwidacji Izby Dyscyplinarnej. "Chory i ślepy upór"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę kolejną karę finansową. W środę, 27 października, wydano oświadczenie, w którym poinformowano, że Polska będzie musiała płacić milion euro za każdy dzień zwłoki we wprowadzeniu wytycznych dotyczących Izby Dyscyplinarnej Krajowej Rady Sądownictwa.

Przypomnijmy, że TSUE orzekł, iż Izba Dyscyplinarna KRS działa niezgodnie z prawem i powinna zostać zlikwidowana. Z kolei Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński zapewnili, że zastosują się do wyroku.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie do informacji o kolejnej karze, którą będzie trzeba zapłacić z publicznych pieniędzy, odnieśli się przedstawiciele Platformy Obywatelskiej.

- Chory i ślepy upór Jarosława Kaczyńskiego, który przegrał wszystko, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości, kosztować może Polaków cztery i pół miliona złotych dziennie. To tak, jakbyśmy codziennie mogli kupić piętnaście świetnie wyposażonych karetek albo codziennie pomóc choremu dziecku, na którego leczenie rodzice zakładają publiczne zbiórki - ocenił Borys Budka.

- TSUE mówi wyraźnie, że Morawiecki i Kaczyński złamali dane słowo. Nie ma żadnego projektu ustawy o likwidacji Izby Dyscyplinarnej - dodał.

- Na naszych oczach wali się piramida bezprawia, którą Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro budowali od sześciu lat. PiS to eksperci od marnowania pieniędzy Polaków. Od dzisiaj będziemy musieli płacić milion euro dziennie za arogancję i nieodpowiedzialność polityków PiS-u - podkreśliła Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Posłowie PO zapowiedzieli, że zażądają od rządu Mateusza Morawieckiego natychmiastowego procedowania w Sejmie przepisów, które pomogą wygasić konflikt z TSUE oraz Komisją Europejską.

Główne postulaty, jakie podnieśli Borys Budka i Kamila Gasiuk-Pihowicz, to zlikwidowanie Izby Dyscyplinarnej oraz reforma Krajowej Rady Sądownictwa, której obecny skład został wybrany z naruszeniem prawa - przez polityków.