Opolskie. Makabryczne odkrycie w Brzegu. Dwa ciała w jednej kamienicy

Do tragedii doszło w jednej z kamienic przy ulicy Dzierżonia w Brzegu.

Policję na miejsce wezwała mieszkanka domu wielorodzinnego. Ciało jednego ze swoich sąsiadów kobieta miała znaleźć na strychu.

Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, weszli do mieszkania mężczyzny, który już nie żył. Tam znaleźli jeszcze jedno ciało, należące do kolegi zmarłego.

- Na ciele drugiego zmarłego stwierdzono ślady wskazujące na to, iż zostały mu zadane ciosy. Na podstawie oględzin, które zostały przeprowadzone, można twierdzić, że rany zostały zadane hantlami, które tam się znajdowały - powiedział w Radiu Opole rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar.

Czynności w miejscu tragedii trwały do późnego popołudnia w sobotę. Nieoficjalnie mówi się, że w czasie spotkania mężczyźni pokłócili się, doszło do bójki, w wyniku której mężczyzna znaleziony w mieszkaniu został zabity przez swojego kolegę. Ten następnie miał popełnić samobójstwo.

Śledczy jednak nie potwierdzili tej hipotezy, ani nie wykluczyli innego przebiegu wydarzeń w Brzegu.

Więcej szczegółów ma być przekazanych po przeprowadzeniu sekcji zwłok obu mężczyzn.

Źródło: radioopole.pl

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Zabił jej męża. Magdalena Adamowicz: "nie czuję do niego nic"