Opole. Napad na bank. Policja podała nowe informacje
Policja nadal poszukuje sprawcy poniedziałkowego napadu na bank w Opolu-Czarnowąsach. Nadal nie wiadomo, jak duża kwota pieniędzy padła łupem złodzieja. Kobiecie, która przebywała w placówce podczas napadu, nic się nie stało.
21.07.2020 11:03
Do napadu na bank w Opolu doszło w poniedziałek po godz. 14. Zamaskowany mężczyzna wbiegł do placówki i zażądał od pracownicy wydania pieniędzy. Groził jej też przedmiotem, który z daleka przypominał broń.
Jak podaje opolska "Gazeta Wyborcza", policja nadal poszukuje napastnika. Zarządzona w poniedziałek obława nie przyniosła bowiem rezultatu. Funkcjonariusze nie mają też informacji, co do sumy pieniędzy, jaką złodziej zabrał z placówki opolskiego banku.
Opole. Napad na bank. Policja podała nowe informacje
Podczas napadu w placówce przebywała jedna kobieta - na szczęście nic się jej nie stało. Początkowo była w szoku, ale najważniejsze jest to, że udało się jej uciec z budynku bez uszczerbku na zdrowiu.
Jeszcze w poniedziałek na miejscu zdarzenia zaczęli pracować opolscy policjanci i grupa dochodzeniowo-śledcza. W poszukiwania zaangażowano też psy tropiące i technika kryminalistyki. Póki co, szeroko zakrojona akcja nie dała jednak efektów.
Przypomnijmy, że rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest przestępstwem. Dlatego też tego czyn zagrożony jest karą nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
To kolejne tego typu zdarzenie w Opolu-Czarnowąsach w ostatnim okresie. W grudniu ubiegłego roku doszło do próby napadu w placówce bankowej mieszczącej się w galerii handlowej Atlantis. Wtedy zamaskowany mężczyzna również zażądał od kasjerki wydania pieniędzy, ale został spłoszony przez innego pracownika banku i ostatecznie uciekł z miejsca z niczym.
Czytaj także: Tom Cruise przyleci do Polski? Może wysadzić most
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.